Wpis z mikrobloga

26821,16 - 9,1 = 26812,06

Spociłem się jak szczur. Nie zabrałem opaski, więc pot mi nieźle potyrał oczy. Pierwsze 4 km dało się biec, bo był cień. Potem wkroczyłem w strefę ostrego słońca i spuchłem. W końcu mamy 36 stopni :) Dziwne myśli mi leciały po głowie. Przypomniałem sobie książkę, gdzie był opis, że lato 44' było wyjątkowe, przez całych 63 dni nie spadła ani jedna kropla deszczu...

http://www.endomondo.com/workouts/224946286/8390144

http://www.endomondo.com/workouts/224946141/8390144

#sztafeta
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach