Wpis z mikrobloga

Lubię ten stan kiedy odwiedzam Niderlandy. Moje nawyki żywieniowe zmieniają się o 180*.
Zamiast spaghetti na obiad wcinam ryż ze szpinakiem albo brokuły i fasolkę szparagową. Zamiast Coli piję wodę jaśminową 0kcal. Zamiast paczki ciastek wolę jogurty. W końcu mnie stać na zdrową żywność, bo tutaj mleko czekoladowe, które jest low fat i bez cukru jest tańsze niż to z tłuszczem i cukrem. Z resztą co ja się rozgaduje- mleko sojowe z Alpro kosztuje tutaj 1,69€ :D
No i powiem Wam, że spodnie już z tyłka lecą. Ale się niebieski zdziwi jak mnie zobaczy :)


#szpejuwholandii <- moje przygody w Niderlandach.

#jedzzwykopem #emigracja #holandia
  • 8