Wpis z mikrobloga

tl:dr
Mieliście kiedyś okazję odbierania przelewu międzynarodowego przez system Money Gram? To coś takiego jak Westen Union. Prawie dwa tygodnie próbuję wybrać pieniądze w obcej walucie i niestety trwa to tak długo, bo praca do 16, po tej godzinie trudno cokolwiek załatwić i wiele informacji czy to z internetu, czy z ust pracowników wprowadzało mnie w błąd. Na stronie Money Gram są wyszczególnione podmioty, które ten system obsługują (Poczta Polska, Bank Pocztowy, Grupa BPS + Banki spółdzielcze, sieć RUCH) Zacząłem od Poczty, wyszukałem pobliską placówkę. W pierwszej powiedziano mi, że numer jest błędny, że jest reference number failed. No trudno, powiem znajomemu, aby wysłał jeszcze raz. Dzień później idę do drugiej placówki, tam numer już się naprawił, ale pieniędzy nie wyciągnę, ponieważ przelew się przedawnił. Rozmawiam ze znajomym i mówię co i jak, ale to jakaś bzdura, bo przelew może wisieć co najmniej miesiąc. Kolejnego dnia po pracy odwiedzam w centrum dużą placówkę pocztową z nadzieją, że może tam pracuje ktoś doinformowany. No i faktycznie, tam dowiedziałem się więcej, bo o ile numer przeszedł, to jest to przelew walutowy i oni nie przyjmują w obcej tylko w złotówkach. Gdzie na stronie poczty jest o tym informacja? W regulaminie? (szkoda, że na 2 poprzednich pocztach nie powiedziano mi o tym, mimo iż nadmieniałem, że chodzi o wypłatę w obcej walucie) Zaoszczędziłbym trochę czasu, no ale trudno. Polecili, abym poszedł do dawnego BGŻ (BNP Paribas), ale był już zamknięty. Parę dni później udałem się do tego oddziału, ale powiedziano mi, że MoneyGram tam nie obsługują i polecili zajrzeć do większego oddziału w centrum. Udałem się tam, aby dostać informację, że MoneyGram nie jest obsługiwane przez BNP Paribas od ponad 2 lat. Czy ja jestem za bardzo wymagający, aby oczekiwać informacji od pracownika danego banku, dotyczącej systemów, które w nim obsługują? Nie trzeba by było latać po mieście w tę i we w tę, aby dostawać nieprawdziwe albo niepełne informacje, jest to jednak ważne, bo nie mieszkam w małym mieście i po godzinach pracy nie ma wiele czasu. Zaproponowano mi, aby udać się do BPSu. Następnego dnia miałem poczekać do 9 na otwarcie oddziału, ale poszedłem jeszcze popytać w RUCHu vis a vis tego banku i sprzedawca powiedział mi, że tam raczej nie wypłacę, bo był u niego wściekły klient i żalił się na to samo, na co ja w tej chwili Wam. Nie chciałem czekać i się upewniać, wpadłem na pomysł, że może w Banku Pocztowym, w końcu to bank, tam mogą obracać obcą walutą. Nic z tych rzeczy, tylko w złotówkach. Znalazłem numer do wspomnianego BPSu i Pani oznajmiła, że zrezygnowali z tego systemu jakiś czas temu. Sięgnąłem po jeszcze jeden podmiot, który był podany na stronie MG - Bank spółdzielczy. Do jednego się nie dodzwoniłem, drugi miał chyba zły numer, dopiero w trzecim dowiedziałem się, że owszem obsługują system, wypłacają w obcej walucie, ale nie mają takiej sumy w ich oddziale i trzeba czekać, zadzwonić za parę dni i też nic pewnego. Zadzwoniłem dzisiaj i wygląda na to, że będzie happy end. Pieniądze w obcej walucie zamówione, mogę przyjść o tej i o tej, dostałem jeszcze informację, że pieniądze wiszą zwykle 3 miesiące, zanim powrócą do właściciela.

Tak to właśnie wygląda, jeśli chodzi o ten system i miasto Łódź. Gdybym od razu wiedział, że tylko w określonym Banku Spółdzielczym mogę to załatwić, nie byłoby problemu. Jednak dotarcie do tej informacji, kosztowało mnie parodniowe tournée po mieście, będąc zbywanym nieprawdziwymi lub niekompletnymi informacjami. Zacząłem ich szukać w internecie, bo po co jeździć na drugi koniec miasta nic nie załatwiając, ale w internecie też jest kompletny bałagan. Nie wspominam już o nie aktualizowanych mapach, gdzie trafiasz na punkty widmo, które nie istnieją, albo istnieją, tylko pod innym adresem, o czym chyba sam pracownik nie wie jak się do niego dzwoni. Znajomy też mógłby mi wysłać pieniądze przez Westen Union, ale MG jest po prostu tańsze i również popularne, wysyłał tak kasę swojemu klientowi na... Syberię. Mógł też wysłać z przewalutowaniem, ale jak chodzi o trochę większą sumę to lepiej wysłać w obcej, wybrać i poczekać na ewentualny lepszy kurs. Znajomy sam niedowierza, że takie problemy są z tym systemem, ale tu bardziej chodzi o odpowiednią informację, która jest do dupy. Wiedziałem że w naszym grajdole ta kwestia często kuleje ale nie sądziłem że może być aż tak źle.

#panstwozdykty #zalesie #tldr #finanse #moneygram #banki #pocztapolska #lodz
  • 4