Wpis z mikrobloga

@rzuf22: słowo-klucz: branżowe. W środowisku zawodowym żargon jest naturalny i pożądany, u programistów głównie dlatego, że bazowym językiem rozmów pozostaje angielski, stąd kalki i naleciałości tworzące pidżnpolisz.

Ale op wyszedł poza to środowisko i prosi o pomoc poza nim. Zamiast pomocy, ze względu na stosowanie żargonu nieprzystającego do innego otoczenia, dostaje porcję żartów. W efekcie nie osiąga upragnionego rezultatu, czyli sensownej porady, bo się ludzie koncentrują na słownictwie przekazu zamiast jego