Wpis z mikrobloga

@mam_tu_niezly_ubaw_: coś czego na pewno nie polecam, bo mozliwe, że Ci się trafi gdzieś w końcu, to Tatuażysta z Auschwitz. Książka do granic przesiąknięta bajeczką...
1984 to mega dobra lektura, nie pożałujesz.
Jeśli lubisz ciekawe przypadki kryminalne, to 'Człowiek o 24 twarzach' Daniel Keyes
Jak lubisz literaturę dziwną, to wszystkie książki Chucka Palahniuk, szczególnie 'Rozbitek' czy "Pełnia Piękna" (mimo tego tytułu jest to anty-romans z obrzydliwymi zwrotami akcji, jak cała twórczość
@mam_tu_niezly_ubaw_: Janusz Zajdel: "Paradyzja", "Cylinder van Troffa", ludzie też polecają "Limes inferior" ale ja nie czytałem akurat
Lema mi się podobał "Kongres futurologiczny" i od biedy "Przygody Pilota Pirxa". Lema czasami ciężko się czyta. Jak nie boisz się ciężkiej lektury to i "Solaris"
Joseph Heller "Paragraf 22"
Frank Herbert "Diuna" (dłuuuuga lektura, ale nie aż tak ciężka jak by się wydawało)
W sumie już wszystko co miałam napisać to zostało napisane.
Jak sobie przypomnę jakieś tytuły to wrzucę.

Tak na szybko mogę polecić książkę Dubler, David Nicholls. Kojarzy mi się z życiem wykopków także możecie sobie przeczytać. Depresyjna, ale na śmieszno.
Charlotte Link jest jeszcze. Nie znam jej wybitnie, ale narazie na kilka przeczytanych tytułów, najmocniej odznacza się 'Obserwator'.
A i jeszcze coś co mogę odradzić to Harlan Coben... Książki napisane prostacko, nieciekawe