Wpis z mikrobloga

Coruscant, dzień po oficjalnym mianowaniu Aurory Pryde na Kanclerz Senatu.

Poprzedni wpis.

Mistrz Lorisas surowym wzrokiem patrzył na trójkę stojących przed nim Jedi. Z racji swojego stanowiska reprezentanta Rady w Senacie, to on został wyznaczony do przeszkolenia nowo wyznaczonej straży Kanclerz w zakresie formalności których na Coruscant było mnóstwo. Trójka starała się w jak największej ciszy przyjąć słowa mistrza, nie myśląc nawet odezwać się słowem, ponieważ w tonie ich wykładowcy słychać było niechęć z jaką przychodzi mu przedstawianie tego tematu. Dodatkowym czynnikiem wzbudzającym stres był napięty grafik, gdyż lada chwila miała do nich przybyć sama Kanclerz.
- I pamiętajcie – kontynuował lekko ochrypniętym już głosem Lorisas – Kanclerz oprócz was będzie miała przynajmniej pół tuzina ludzi od takich rzeczy jak prowadzenie jej przez korytarze, sprawdzanie pomieszczeń i obsługę maszyn lub środków transportu. Jeżeli sytuacja od was tego nie wymaga, nic nie robicie. Tutaj jesteście nie tylko strażą, ale i reprezentacją całego zakonu. Może się zdarzyć – zrobił przerwę na łyk wody – jestem pewien, że prędzej czy później któryś z senatorów spróbuje was sprowokować. Całą etykietę już wam wytłumaczyłem, ale od siebie dodam że jeśli zaczną do was mówić - odpowiadacie, że jesteście tu służbowo i nie możecie rozmawiać. Żadnych osobistych refleksji, bo wszyscy którzy tam siedzą – wskazał ruchem ręki przybliżony kierunek siedziby senatu – to starzy wyjadacze i nie uda wam się ich przegadać. Natomiast wasze prawdziwe zadanie zaczyna się dopiero, gdy kanclerz będzie musiała jakimś cudem opuścić naszą – Mistrz zrobił przerwę najwyraźniej tylko po to, aby się skrzywić – gościnną stolicę.
Tesilius już dawno nawykły do surowego tonu swojego dawnego mistrza słuchał całości niczym nie wzruszony. Pozostała dwójka była bardziej narażona na jego stresogenne działanie, chociaż jego wzroku unikać musiała tylko Reina.
- Tak więc gdy przyjdzie prawdopodobieństwo prawdziwego zagrożenia – Xsis podjął swój dalszy monolog – musicie mieć wspólną taktykę, nad którą możemy się teraz zastanowić. Zacznijmy od najmłodszej z was.
- Tak Mistrzu! – wyrzuciła z siebie, trochę mimowolnie Pantoranka.
- Wiem, że twój światopogląd i droga którą obrałaś by kroczyć jako Jedi ma długą i bardzo honorową tradycję w naszym Zakonie. Musimy to uszanować, ale z drugiej strony musimy też pamiętać, że stawia nas to przed jedynym możliwym rozwiązaniem. Twoje akcje będą zawsze stricte defensywne, będziesz ostatnią linią obrony i tarczą naszej Kanclerz, więc w sytuacji zagrożenia twoją pierwszą myślą powinno być zajęcie i utrzymanie bezpiecznej pozycji lub w miarę uznania ucieczka. Tak?
- Zgodnie z przysięgami, które złożyłam wypełnię przyznane mi zadania z całą swoją mocą. Desu!
- Wspaniale. – rzekł bez przekonania Xsis – Co do pozostałej dwójki ty Tesiliusie masz tendencje do bazowania tylko na użyciu Mocy z powodu twojej ręki. – Muun odpowiedział skinieniem głowy – Co zaś się tyczy Ciebie A'Drabalahu, z tego co wiem jesteś strażnikiem. Zakładam więc, że znaczny poziom twojej biegłości przekłada się na miecz świetlny.
- Nie lubię dużo mówić, istotnie. Nie mogę polegać na mocy, więc próbuje nadrabiać to przy użyciu miecza, uczył mnie sam Anon. Jak wiesz Lorisasie był to nie tylko syn kanclerz, o czym większość zdaje się nie pamiętać, ale też jeden z Mistrzów którzy brali udział w kampanii Ozilońskiej... Ufam, że mówi to wystarczająco o moich umiejętnościach. Co do kanclerz, nie spuścimy z niej oka. - uśmiechnął się A'dra.
- Tak. Myślę, że możecie stworzyć zgrany duet jeżeli uda wam się dogadać i działać razem, jednakowoż nalegam, aby wasze działania co do natury pokrywały się z działaniami Reiny. – Mistrz przerwał w tym momencie lekko obracając głowę w stronę wejścia do Sali. – A teraz czas na pierwszy dzień służby.
W momencie, gdy z ust Mistrza padało ostatnie słowo drzwi sali zostały zamaszyście otwarte a w nich stanęła Kanclerz Aurora Pryde.

#lacunafabularniestarwars
#lacunafabularnieczarnolisto
Pobierz Jaqbasd- - Coruscant, dzień po oficjalnym mianowaniu Aurory Pryde na Kanclerz Senatu....
źródło: comment_1581355957HlNIyUkHE9iCheXgYOfEqK.jpg
  • 3
Lorisas Xsis

- A, Pani kanclerz, doskonale! - Mistrz Xsis wskazał obojętnym wzrokiem na trójkę Jedi - Rada wyznaczyła te oto osoby, by dbały o Pani bezpieczeństwo. Osobiście uważam, że w dzisiejszych czasach zbyt łatwo można wstąpić w szeregi naszego Zakonu, zbyt mało się wymaga od jego członków, ale ta trójka to jedni z najlepszych, sam brałem udział w zatwierdzaniu kandydatury każdej z nich i wierzę, że będą się dobrze sprawowali, ku