#motoryzacja #usterka #awaria #mechanikasamochodowa Samochód zatrzymał się podczas jazdy, wygląda na to że padł akumulator albo "ucieka prąd". Najlepsze, że wczoraj przejechałem 300 km bez problemu, zawsze odpalał od strzała. Dziś rano również odpalił bez problemu. Po przejechaniu kilometra samochód zgasł na skrzyżowaniu. Odpaliłem go po około minucie i przejechałem jeszcze 500 m. Padł na amen. Jaka jest najbardziej prawdopodobna przyczyna? Wygląda na to że awaria nastąpiła nagle.
@Sleepwalker: a pasek klinowy się nie urwał? Najczęściej pasek zasila wspomaganie, alternator i klimatyzację. Więc kierownica powinna ciężko skręcać. Zresztą kontrolka Aku też powinna się świecić.
@Sleepwalker: Potencjalnie mógł alternator paść, i nic nie ładuje. Wtedy na samym aku za długo nie pojedziesz.
Czy auto jest w stanie "kręcić" przy próbie ruszenia, czy nic nie robi? Jeśli kręci, a nie odpala, to jest raczej problem z układem paliwowym, ECU (immobiliser?) albo samym silnikiem. Jaki silnik?
@kapuczina_corki_somsiada ma pełen bak i zbiornik LPG. Z zapłonem ma problem bo ewidentnie rozładowany. Przygasa cały pulpit przy awaryjnych, klapa z tyłu się nie otwiera elektrycznie, wycieraczki ledwo ruszają. Ale do wczoraj było wszystko ok, rano odpalił od strzała, zatrzymał się po 1,5 km.
@Sleepwalker: jak padł sam alternator lub rozrusznik to często słychać przy odpalaniu "strzelanie". Może pompa paliwa padła, jak pracuje to w bagażniku powinno być ją słychać.
@Sleepwalker: Jeszcze jest ewentualność, że po prostu klema Ci nie łączyła podczas jazdy. Można rozpiąć klemy, przeczyścić papierem ściernym, docisnąć i dokręcić.
Alternator można sprawdzić odpalając na kable a następnie patrząc czy się utrzyma i jakie jest napięcie.
@kapuczina_corki_somsiada Aha. Miałem jeszcze takie oznaki dwa razy na kilka dni wczesniej: Samochód podczas jazdy na sekundę zgasł, tam wyłączyło się wspomaganie, radio i opadły wszystkie wskazania. Ale po chwili wszystko wróciło do normy.
Samochód zatrzymał się podczas jazdy, wygląda na to że padł akumulator albo "ucieka prąd". Najlepsze, że wczoraj przejechałem 300 km bez problemu, zawsze odpalał od strzała. Dziś rano również odpalił bez problemu. Po przejechaniu kilometra samochód zgasł na skrzyżowaniu. Odpaliłem go po około minucie i przejechałem jeszcze 500 m. Padł na amen. Jaka jest najbardziej prawdopodobna przyczyna? Wygląda na to że awaria nastąpiła nagle.
Więc kierownica powinna ciężko skręcać.
Zresztą kontrolka Aku też powinna się świecić.
Musi być inna przyczyna.
Czy auto jest w stanie "kręcić" przy próbie ruszenia, czy nic nie robi? Jeśli kręci, a nie odpala, to jest raczej problem z układem paliwowym, ECU (immobiliser?) albo samym silnikiem. Jaki silnik?
@Sleepwalker: skad Ci na to wyglada? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z zapłonem ma problem bo ewidentnie rozładowany. Przygasa cały pulpit przy awaryjnych, klapa z tyłu się nie otwiera elektrycznie, wycieraczki ledwo ruszają.
Ale do wczoraj było wszystko ok, rano odpalił od strzała, zatrzymał się po 1,5 km.
Alternator można sprawdzić odpalając na kable a następnie patrząc czy się utrzyma i jakie jest napięcie.
Aha. Miałem jeszcze takie oznaki dwa razy na kilka dni wczesniej:
Samochód podczas jazdy na sekundę zgasł, tam wyłączyło się wspomaganie, radio i opadły wszystkie wskazania. Ale po chwili wszystko wróciło do normy.
@ErroL nie wiem. Czekam na lawetę, mechanik może mnie nie oskubie :D