Wpis z mikrobloga

@XyzykDX: moi trochę patologicznie sąsiedzi raz tak zrobili, dzwoniliśmy do nich, pukaliśmy zero reakcji, a wydawało nam się, że słyszymy, że ktoś w środku jest. Więc fuck it. I tak sobie klucze wisiały chyba do następnego dnia... ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz