Aktywne Wpisy
Duza-fajka +553
Zmarła mi przed chwilą mama, 6 lat temu tata, jak jeszcze byłem nastolatkiem. 22 lata na karku, od dawna się czułem sam na tym świecie, ale teraz to już przesada
ZygmuntJedyny +21
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Ja pierdziele nagle z takiej przeciętnej normalnej dziewczyny trochę przy kości nagle zrobiła się taka w kształcie tych amerykańskich kanapowców, aż mnie odzuciło - jak tak się wygląda po ciąży to ja dziękuję za ten cót natóry
@szzzzzz: Co ty za p------y opowiadasz xDDD. Wez nie powielaj takich bzdur bo jeszcze ktos w to uwierzy. Moja zona po dwoch ciazach wyglada identyko tak samo jak przed a ze sportem jest poklocona calkowicie od zawsze. Jej kolezanki daly sobie wmowic ze mozna w--------c i teraz
@nie_programista_20k: kobiety na necie tak same siebie nakręcają, żeby w kółku adoracji sobie wmawiać, że takie rzeczy są normalne. Tak samo jak na Lewandowską najechały po ciąży, że żeby wyglądać po ciąży tak jak ona, to trzeba mieć kilkuosobowy zespół profesjonalistów pracujących nad tobą 24/7 xD
Podobnie osoby z chorą tarczycą tłumaczą sobie, że mają kilkadziesiąt kilogramów nadwagi, bo mają chorą tarczycę. A jak się wyszuka
W trakcie jej trwania zmienia się tak ogromna ilość rzeczy w organizmie, hormony szaleją, a z każdym miesiącem powinno się stopniowo zwiększać zapotrzebowanie kaloryczne do +500 kcal na dzień w ostatnich tygodniach.
Nie, nie można w---------ć za dwoje, bo płód to nie jest dorosły człowiek, ale też
@Wrath_of_the_Tyrant: Kobiety wmawiają sobie ze coś takiego jak połóg istnieje, a bycie np przykutym do łóżka po cesarce jako wygodny pretekst do tego, by nie ćwiczyć XD Masakra z tymi kobietami. Przecież wiadomo że poród jest jak kichnięcie, a powrót do pełni sił jak wysmarkanie nosa.
Wygooglaj sobie co to jest połóg
Ty teraz do mnie piszesz o tym co jest po porodzie. Z tego stwierdzenia o małym wpływie na wagę to jak najbardziej trzeba się nabijać, bo prawda jest taka, że masa kobiet tyje podczas ciąży, gdzie większośc tego co taka kobieta
Komentarz usunięty przez autora
Oczywiście tutaj chodzi mi o posiadanie dzieci, które skończyły już maturę, a nie o posiadanie dzieci zaraz po napisaniu matury przez kobietę. Wyjaśniam, bo nieprecyzyjnie to napisałem i może to zostać źle zrozumiane.