Wpis z mikrobloga

Nadszedł w końcu ten dzień, dzień mojej studniówki. Oczywiście jestem sam, bo żadna koleżanka z klasy nie chciała ze mną iść (przyszły ze swoimi chadami, kolegami, a jedna wolała przyjść ze swoim bratem...). Godzinę temu oglądałem jak wszyscy ci szczęśliwi ludzie tańczyli poloneza, uśmiechając się zalotnie, tymczasem ja podtrzymywałem ścianę razem z nauczycielami... Teraz siedzę sam przy stole, a reszta się bawi na parkiecie. Zmarnowałem na to 450 zł, a mogłem zostać w domu i obejrzeć dobry film :( Mam 19 lat i już zmarnowałem życie. #studniowka #zalesie #przegryw
melonnyk - Nadszedł w końcu ten dzień, dzień mojej studniówki. Oczywiście jestem sam,...

źródło: comment_Ock6dIpI7ChIc9tmzZmbdC4uxi9tYhoF.jpg

Pobierz
  • 54
@melonnyk: 450 zł? Mi żal było dać 150 zł XD Ja miałem gdzieś presję klasy na mnie i nie dałem się namówić na to gunwo. W moim przypadku cały rocznik miał mnie gdzieś a potem wszyscy nagle ,,ojej to anom nie idzie?(ʘ_ʘ) Anon, czemu nie idziesz? - bo nie i ch*j. I dobrze zrobiłem, bo potem okazało się że inny kolega też #przegryw przyszedł sam i go
@melonnyk: Generalnie współczuję bo to naprawdę #!$%@? się człowiek czuje w takim miejscu samemu z tym że nie postarałeś się. Gdy ja miałem studniówkę 7 lat temu to szukałem ostro partnerki i znalazłem. Transakcja wiązana ona była na mojej, a ja na jej. Za to dwa lata temu na weselu kumpla nie udało mi się nikogo go znaleźć mimo poszukiwań i czułem się jak frajer.
@melonnyk: @Zly_CzlowiekXD:
Ja chodziłem do technikum i mieliśmy 0 dziewczyn w klasie i pewnie w całym zespole szkół to z 10 :)
Nie miałem z kim iść, zresztą wtedy to znałem może z 5 dziewczyn, które nie były moimi kuzynkami ;)
W związku z tym na swoją studniówkę nie poszedłem (jako jedyny albo jeden z nielicznych z klasy) i miałem głęboko w poważaniu co kto o tym myśli, a naciski