Wpis z mikrobloga

@Tumurochir: Dlatego że prawo na to pozwala.
Uk: większość ciężarnych pracuje, bo żeby dostać marny miecierzyński musi mieć pól roku przepracowane.
Zwolnień nie dają ot tak sobie.
Isc na macierzyński wcześniej się też nie opłaca.
@Tumurochir: ja sie nie znam, wiec moze mi ktos wytlumaczyc - jakim cudem baba chce zajsc w ciaze w lutym po czym juz w marcu isc na zwolnienie? Przeciez dopiero po kilku miesiacach ciaza staje sie utrudnieniem w pracy... Takie akcje sa w tym kraju legalne??? O.o
przecież to jest zupełnie normalne że w tym chlewie obsranym gównem l4 dostaje się na pierwszej wizycie podczas potwierdzenia ciąży, czyli z reguły 6-8 tydzień ciąży.


@casines:

nie znam żadnego takiego przypadku ¯\_(ツ)_/¯
@casines: brak mi slow na to ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Poczytalem o tym teraz troche i nie wiem co straszniejsze: to ze u malego pracodawcy ja sie dokladam na takie L4 podatkami, czy to ze wieksi pracodawcy musza z wlasnej kieszeni takie wakacje fundowac...

Czemu ludzie sie rozmnazaja kiedy ich na to nie stac..? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaglosowalbym na kazdego kto by
@wesolyprzegryw: Zauważyłeś, że im biedniejsi ludzie tym więcej dzieci mają, im bogatsi tym mniej... Tak jest co do zasady... I mnie przeraża to, że takie madki chodzą na rozmowy o pracę i jak znajdą to CYK zachodzą w ciążę, a potem jeszcze druga i 3 lata zarabia hajs ale nie pracuje, bo bombelka trzeba "wychować", w mojej pierwszej pracy pamiętam była taka sytuacja, że kobita przyszła na pierwszy dzień próbny, a