Wpis z mikrobloga

Właściwie jak to jest z wiarygodnością danych o liczbie zarażonych? Zgon jeszcze dość łatwo potwierdzić i wrzucić do excela, ale wygląda na to, że w Chinach każda wieś powyżej 2 milionów mieszkańców ma wyspecjalizowane laboratorium do diagnozowania wirusa. W Polsce szpital musi wysłać słoik ze szczochami do Francji i grzecznie poczekać 3 dni na wyniki. W Chinach - szpitale są podobno oblężone, jest sezon zachorowań na grypę (która ma podobne objawy), a mimo to codziennie dostajemy super precyzyjną aktualizację zachorowań. #chiny #wirus #koronawirus
  • 6
  • Odpowiedz
  • 5
@Ubersatan publikują informacje o przypadkach porerdzonych, pewnie jest masa przypadków o których nie wiadomo bo przechodzi bezobjawowo albo jest zwykłym przeziębieniem, w przypadku silnego organizmu dorosłego człowieka to może się skończyć na katarze i kaszlu, wcale nie musi być powaznego zapalenia płuc
  • Odpowiedz
@Ubersatan: to proste. Chińczyków jest dużo + w totalitarnym państwie znacznie prościej zorganizować łańcuch dostaw niż w socjaliźmie. Mogą być w miarę precyzyjne ale opóźnione.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ubersatan może opracowali już test na wykrywanie przeciwciał przeciwko temu wirusowi? I tylko to dystrybuuja. Mieli tyle materiału że mogli sobie takie rzeczy opracowywać. Ciężko byśmy mieli takie coś w Polsce skoro to dopiero pojedyncze przypadki
  • Odpowiedz