Wpis z mikrobloga

ja lubię kawę, ale w pracy mam zajebistszy ekspres który robi świetnie spienione mleko, w domu musiałabym zmieniać ręcznie spieniaczka


@kt13: U mnie całkowicie na odwrót - w pracy piję bo muszę (3-4 niezbyt dobre, małe espresso), w domu zaś biorę swoją kawę za miliony monet z południowych zboczy wulkana Kakaruchała zbieranych przez nagie Kolumbijki przez 3 dni w roku, prażone wg pradawnej receptury, #!$%@? spienionego mleczka, cynamonik tegeś szmegieś i