Wpis z mikrobloga

O tym jak zahamować androgenowe wypadanie włosów u meżczyzn oraz doprowadzić do porostu nowych włosów

W związku z bardzo dużym zainteresowaniem moim ostatnim postem odnośnie sterydów i znaczną liczbą chętnych uzyskać informacje na temat RU58841 postanowiłem stworzyć kolejny wpis na ten temat. Będzie on w głównej mierze bazował na tej stronie oraz oczywiście na moich osobistych doświadczeniach. Zaznaczam ponownie, że ekspertem nie jestem i w komentarzach można mnie zawsze naprostować jak się gdzieś pomylę.

Jaka jest główna przyczyna wypadania włosów u mężczyzn?

Testosteron konwertuje do DHT. Z kolei związek ten przyczepia się i kurczy mieszki włosowe, w następstwie czego wypadają włosy. Z uwagi na to, że mężczyźni mają znacznie więcej testosteronu niż kobiety to problem z androgenowym łysieniem dotyczy w głównej mierze ich. Zarówno testosteron jak i większość innych sterydów anabolicznych zwiększa pośrednio także ilość DHT w organiźmie, a tym samym przyśpiesza wypadanie włosów. Jeśli chcemy zatrzymać łysienie musimy maksymalnie zredukować DHT, któro będzie atakowało włosy, zaczynając od tych bardziej wrażliwych i stopniowo postępując wg. male pattern baldness.

Organizm jednak nie jest głupi a DHT jest mu potrzebne nie tylko do pozbywania się włosów xD Właściwie im jest go więcej tym lepsze jest libido, a jego niedobory mogą prowadzić do brain foga czy mniej muskularnej sylwetki. Kulturyści zatem nie blokują zwykle DHT i wolą poświęcić swoje włosy na rzecz mięśni.

Jak to wyglądało w moim wypadku?

Ja u siebie łysienie androgenowe zauważyłem bardzo szybko, ok. 3 lata temu już w wieku 22 lat. Lekarz rodzinny w UK zalecił mi badania na witaminę C (xD), ale po powrocie do Polski i wizycie u dermatologa dostałem receptę na finasteryd. Zależało mi na szybkim podjęciu działania, bo wiedziałem, że doprowadzenie do odrostu włosów jest 100 trudniejsze niż zachowanie na głowie już istniejących włosów. Odstraszała mnie długa lista skutków ubocznych oraz fakt, że przeciwko firmie produkującej lek jest pozew w USA, ponieważ pewien odsetek facetów stracił całkowicie libido i nie pomogło nawet odstawienie leku. Widzę nawet teraz, że wypłacili odszkodowania więc pozew był słuszny.

Ostatecznie mimo wszystko zdecydowałem się brać ten lek i nie zauważyłem efektów ubocznych, ale moje libido było już wcześniej kiepskie i nic się nie zmieniło po tabletkach. Koszt takiej kuracji to 50zł/ mc.

Po rozpoczęciu rok temu kuracji testosteronem moje wypadanie włosów znacznie przyśpieszyło, normą było podczas mycia głowy dla mnie unikanie patrzenia na ręce, żeby nie widzieć ile mi ich wypada. Warto też nadmienić, że finasteryd obniża ilość DHT w organiźmie o ok. 2/3 zależnie od dawki, więc przy 4x wyższym poziomie testosteronu mój poziom DHT wzrósł adekwatnie i tabletki przestały wystarczać.

Nie chciałem rezygnować z testosteronu ani tracić włosów, uznałem że jak ich dużo wypadnie to zrobię sobie przeszczep kiedyś, ale z drugiej strony nie interesowało wydawanie aż takich pieniędzy w tym celu, cały proces poprawy jest długotrwały i się obawiałem, że za 5 czy 10 lat będzie wymagany kolejny przeszczep. U mnie póki co włosy są ok więc wolę dołożyć starań, żeby zachować to co mam, zamiast zbierać >10 tys. na przeszczep.

Jak działa RU58841?

RU58841 uniemożliwia DHT przyczepianie się do mieszków włosowych, kurczenie ich i tym samym wypadania włosów w miejscu aplikacji. Jego największą zaletą jest fakt, że jest to płyn, który nakłada się na głowę w miejscu gdzie najbardziej wypadają włosy (zakola, za linią włosów). Nie obniża on zatem poziomów DHT wewnątrz organizmu. Dodatkowo jego skuteczność w miejscu aplikacji wynosi 100%, jednak nie ma póki co badań klinicznych na ludziach, które by to potwierdziły. Są natomiast zdjęcia i relacje ludzi na Internecie. Zdjęcia na dole wpisu należy do autora linkowanego wyżej artykułu przed i po 3 latach stosowania RU58841. Trzeba nadmienić, że ten typek bierze mnóstwo sterydów anabolicznych, a nie tylko sam testosteron.

Ile czasu już tego używam i po jakim czasie są efekty?

O tym środku dowiedziałem się z pół roku temu, a udało mi się go kupić 4 miesiące temu. Od tego czasu stosuję go i pryskam głowę 1 raz dziennie co 24h. Na efekty czekałem ok. 2 miesiące, po tym czasie jestem w stanie byłem w stanie stwierdzić, że wypadanie włosów ustało praktycznie kompletnie. Najłatwiej się przekonać sprawdzając odpływ prysznicowy ile ich tam wlatuje, wiadomo że zdarzają się jakieś pojedyńcze, ale różnica jest diametralna.

Do dodania wpisu nie zainspirował mnie nawet samo zablokowanie wypadania włosów, ale niedawno zauważyłem, że w miejscu gdzie włosy wypadły, głównie na zakolach pojawiło się dużo nowych, białych włosków. Próbowałem je uchwycić na zdjęciu telefonem, ale są tak drobne, że taki aparat ich dobrze wszystkich nie wyłapie.

Co warto stosować razem z RU58841, jakie są jego ceny i gdzie go kupić?

Oprócz RU58841 stosuję także minoxidil i szampon z ketokonazolem.

Minoxidil- stosowany w celu odrostu włosów, jednak jego mechanizm działania nie jest w 100% stwierdzony, pobudza mieszki włosowe do wzrostu. Natomiast jest on dostępny legalnie na polskim rynku, a jego skuteczność działania jest potwierdzona. Można go kupić albo na olx w okolicach 40zł za 60ml, albo na receptę za ok. 30zł / 50ml przy zakupie 3 szt. w aptece. Moim zdaniem używanie samego minoxidilu na głowie bez blokowania wypadania włosów to jak sianie trawy na pustyni. O jego skuteczności można się przekonać przeglądając topowe zdjęcia na reddit.com/r/minoxbeards, gdzie ludzie w ciągu roku są w stanie wyhodować brodę mając jakiś żałosny zarost (włosy na twarzy nie wypadają od DHT, wręcz przeciwnie pomaga im ono we wzroście). Sam go stosuję także w tym celu, ale zamawiam z Czech za 25zł/50ml.

Szampon z ketakonazolem - np. nizoral albo zoxin med. Ja używam tego drugiego, bo jest tańszy, ok 23zł/ 100ml. Ketakonazol ma potwierdzone działanie kliniczne pod względem wypłukiwania DHT ze skóry głowy. Stosuję 2-3 razy w tygodniu, 1 opakowanie szamponu wystarcza mi na 1,5-2 miesiące, dobrze się pieni i jest wydajny.

RU58841 nie jest jeszcze dopuszczone do obrotu i sprzedaży w Polsce. We wspomnianym artykule są linki do sklepów zagranicznych, ale jest on tam bardzo drogi (200, 250zl + wysyłka). Ja zamawiam swój od farmaceuty z Czech, ale obecnie jest lekki przestój z dostawami gotowego płynu (do pierwszej połowy lutego).

Cena za gotowy płyn 50ml o stężeniu 5% to ok. 135zł, natomiast zwykły proszek do własnego zmieszania to koszt ok. 120zł za 2,5g. Miałem pewne wątpliwości, bo ten płyn w Czechach ma taki sam status prawny jak i w Polsce, więc nie kradnie go z apteki, ale wygląda na to, że działa jak powinien. Jeśli chodzi o płyn to trzeba go trzymać w lodówce, a proszek przechowuje się w zamrażarce, żeby zapobiegać degradacji substancji aktywnej.

50ml tego sprayu wystarczyło mi na ok. 2 miesiące stosowania każdego dnia, czasami używałem 2x w ciągu doby, jak miało mnie nie być np. wieczorem w domu. Miesięczny koszt to zatem jakieś 60-70zł.

Zdjęcia do porównania w przyszłości

Z uwagi na to, że jestem królikiem doświadczalnym postanowiłem sobie zrobić zdjęcia, które będą służyły do porównania. Niestety nie spodziewałem się wcześniej, że będę dodawał swoje włosy na wykop i nie mam zdjęć z początku kuracji. Proces hamowania wypadania włosów nie jest aż tak długotrwały jak proces ich odrastania więc postaram się wrzucać co jakiś czas wrzucać zdjęcia do porównania. Finasterydu już nie biorę, a ilość testosteronu w moim organiźmie to ok. 1000-1200ng/dl więc można na mnie dobrze ocenić skuteczność takich specyfików. Wiem, że na zdjęciach wyglądam trochę jak pędzel więc miejmy ten komentarz z głowy xD Póki co MPB nie jest u mnie jakoś bardzo zaawansowany, ale zmierza to w złym kierunku a cały sens używania RU polega głównie na szybkim reagowaniu i hamowaniu wypadania.

Galeria ze zdjęciami - https://imgur.com/a/bq3Duez?

Jak ktoś chce być wołany do kolejnych zdjęć, które zrobię po dalszym czasie stosowania środka to pod spodem będzie odpowiedni komentarz do plusowania. Tagu nie zakładam, bo na wykopie nie ma autorskich tagów i się potem robi spam.

#lysienie #oswiadczenie #niebieskiepaski #kosmetyki #wlosy #zdrowie
jegertilbake - O tym jak zahamować androgenowe wypadanie włosów u meżczyzn oraz dopro...

źródło: comment_cW2j9JmVUMbIKRQBYI34VuQzJoLnmgdN.jpg

Pobierz
  • 249
@jegertilbake Kozaq posty robisz, dobra robota.
Pytanie ode mnie, badałeś swoje poziomy DHT (przed/po zastosowaniu testosteronu/finasterydu)?
Jaka dawka testo trzyma Cie na poziomie 1000-1200 ng/dl?
Mam zarówno test jak i DHT poza (ponad) normami i pewnie to powoduje łysienie ... zaczęło się to już w wieku 20-21 lat (włosy były jeszcze w bardzo dobrym stanie, ale już widziałem, że zaczęły lecieć z głowy).
Swoją drogą, włosy masz w świetnym stanie ... ale
@alteron: No a co ma zrobić, jak zależy mu na obu rzeczach tj. profitach testo + dobrych włosach? Mógłby się czuć/wyglądać gorzej, ale mieć lepsze włosy, albo czuć lepiej, ale stracić włosy, a typ próbuje zarówno czuć się/wyglądać lepiej jak i zachować włosy, co w tym złego, że do tego dąży?
ja #!$%@?. wincyj glupot z internetu wam zycze xD nie widzicie, ze zwyczajnie wkrecane sa wam pewne rzeczy?! (_ ) ja sam po sobie widze. kiedy nie znalem vipok.ru nawet nie wiedzialem, ze jest cos takiego jak zakola. zaczalem przegldac wypok i okazalo sie ze to glowna przyczyna nieruchania wiekszosci ludzi, ze wlosy maja takie w #!$%@? znaczenie, nagle okazuje sie ze polowa facetow lysieje, no masakra.
@Filip69: hmm być może dlatego że hormony to nie jest zabawa 0-1 tylko jeden hormon wchodzi w wiele szlaków sygnalizacji, wiele pętli zwrotnych m.in do podwzgórza i przysadki i pośrednio może wpływać na ich aktywność a co za tym idzie aktywność hormonalną innych narządów i podawanie sobie sterydów żeby się lepiej czuć i nie mieć łysiny jest tak dalece krótkowzroczne że szkoda gadać.
@przegrany_przegryw: a to, ze op glupi to inna kwestia. ja pisze o ogole. zreszta, ktos typa podsumowal dobrze w komentach wyzej. jakies #!$%@? #!$%@? muje, mikro dawkowanie LSD, #!$%@? testosteronu dla zlagodzenia jakichs #!$%@? stanow depresyjnych, a potem masowanie na leb jakichs srodkow o 'skutecznosci 100% ale bez przeprowadzonych badan na potwierdzenie' XD #!$%@?, ludzie.
@przegrany_przegryw: ale czy ja mu czegokolwiek zabraniam? wez sie ogarnij i nie placz jak panienka. pisze tylko debilom zeby nie dawali sobie wkrecac jakichs sztucznych problemow na sile. gdyby nie to, ze wmawia sie tym debilom, ze przez zakola nie ruchaja, to myslisz ze ktokolwiek by sie tym przejmowal? polowa polakow ma zakola w genach i #!$%@? z tym zrobisz. no mozesz najwyzej plakac nad tym jak jakis przegrany przegryw, ladowac
@MirekWyznajeAnonimowo:

ja #!$%@?. wincyj glupot z internetu wam zycze xD nie widzicie, ze zwyczajnie wkrecane sa wam pewne rzeczy?! (_ ) ja sam po sobie widze. kiedy nie znalem vipok.ru nawet nie wiedzialem, ze jest cos takiego jak zakola. zaczalem przegldac wypok i okazalo sie ze to glowna przyczyna nieruchania wiekszosci ludzi, ze wlosy maja takie w #!$%@? znaczenie, nagle okazuje sie ze polowa facetow lysieje,
@MirekWyznajeAnonimowo:

a sam po sobie widze. kiedy nie znalem vipok.ru nawet nie wiedzialem, ze jest cos takiego jak zakola.

W ogóle zauważyłem, że tutaj, na wykopie, wiele osób uważa/zwraca uwagę w komentarzach osobom z nie idealnie prostą linia włosów, że to już łysienie i zakola się robią, gdzie akurat w Polsce prostą linię włosów ma mniejszość, większość ludzi u nas ma wcięcia w okolicach zakoli, nie mamy linii włosów jak Murzyni.