Aktywne Wpisy
plusem-wyklety +164
Wczoraj chciałem zamarynować mięso. Po otwarciu smród. Obślizgłe. Przebarwienia, których zdjęcie nie oddaje. Innymi słowy. #biedronka sprzedaje popsute mięso z ważnym terminem do spożycia. Druga paczka to samo. I to nie pierwszy raz kiedy mięso w biedrze kupiłem popsute mimo nie przekroczenia terminu do spożycia. I nie piszę tego pod kątem kalafiorów i urywania liści. W tym dyskoncie to norma. Przebarwienia na surowych mięsach. Napuchnięte już paczki gazami (zalecam zwracać na to
troglodyta_erudyta +376
Polacy są tak agresywni a to dlatego że nie ma słońca
Nieomal przez siedem miesięcy w roku a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
Nieomal przez siedem miesięcy w roku a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada zimno i pada na to miejsce w środku Europy
#gizycko #nfz #szpital #heheszki #google #internet
Dobra dobra.
kilka miesięcy temu czytałem statystyki, że coś koło 45-66% diagnoz stawianych przez wujka google jest w pełni trafione i dzięki temu skracają prace lekarza.
Dodatkowo google niejednemu życie uratowało, bo wyczytali, przestraszyli się i poszli do specjalisty.
U mnie dwóch specjalistów olało temat, a okazało się, że to był:
Komentarz usunięty przez autora
Masz procedury, których się trzeba trzymać. Masz ewentualne powikłania, o których zwykły śmiertelnik może nie mieć pojęcia, wreszcie masz stado "samouków", którym się wydaje, że cokolwiek wiedzą... Oh, wait...( ͡° ͜ʖ ͡°)
w polsce nikt nie używa yahoo, jak już to może bing
@Blaskun: ja zapytalem czy mozemy przeswietlic noge bo mialem po miesiacu od zalozenia gipsu kontrole. I co lekarz? "Pan mnie nie poucza, wróci za 2 tygodnie". #!$%@? nie mam nic zeby specjalisci dobrze zarabiali ale #!$%@? niech chociaz mnie traktuje jak czlowieka
Żadnych zaleceń, rehabilitacji, nic. Około rok go napierniczało, ale on też niezły agent, bo jak mu mówiłem żeby poszedł do innego, albo do ortopedy, to nie xD
Przeczytała na google, zrobiła badania krwi, sama za nie zapłaciła bo nikt jej nie przepisał, ojej, wyszły nie takie jak trzeba. Ciekawe ilu ludzi leczy w ten sposób depresję.
@Blaskun: Nie o to chodzi, jest po prostu pewna grupa pacjentów, która przychodzi do szpitala tylko, żeby otrzymać potwierdzenie swojej diagnozy.
Chociaż faktycznie niektórzy lekarze, zapewne z powodu swojego #!$%@?, obrażają się za sugestie dotyczące leczenia.