Wpis z mikrobloga

@vartan: moj rodzinny jest tak slaby, ze az strach isc bez googla xD raz chcial zabic kolezanke, w aptece jak zobaczyli recepte to sie za glowe zlapali i zaczeli sie wydzierac na nia. Jak mi cos dolega to cyk, google, mowie jakie badania bym chciala i mam skierowanie na wszystko co chce xD
@vartan: niby śmieszne a jednak nie. Byłem na sorze ZA WŁASNE PIENIĄDZE. Na Triażu typ mnie na rtg wysyła przy naderwaniu mięśnia, mówię że nie mam nogi złamanej ani pękniętej i kwestionuję zasadność naświetlania mnie rtg. RTG i #!$%@?, 3h czekania na #!$%@? rtg, dawka naświetlania, kasa w błoto, zasoby ludzkie i czas szpitala w błoto. A wystarczyło tak jak mówiłem od razu wysłać na usg żeby zobaczyć powagę sytuacji, 5
@vartan @Blaskun @Rabusek @Halbr @bulistnienia ja musiałam przechodzić po kilka zabiegów chirurgicznych w ciągu roku bo lekarz nie chciał słuchać co do niego mówię, a rozwiązanie swojego problemu znalazłam właśnie w necie (opublikowane badania naukowe, nie Wiki czy poradnik zdrowie). Jakież było jego zdziwienie jak po chyba szóstym zabiegu postanowił spróbować rozwiązania, o którym mówiłam dużo wcześniej a którego nie mogłam zastosować na własną rękę i notoryczne zabiegi nie były już potrzebne
@vartan: to jest #!$%@? dramat a nie śmieszki heheszki, jak pacjent czeka cały dzień żeby być przyjętym albo siedzi z raną z której cieknie, czeka miesiacami na badanie albo musi jechać busem do innego miasta z pękniętą koscią w nodze żeby dostać pieczątkę na zakup ortezy to nic dziwnego że ludzie chwytają się innych możliwych opcji i usiłują zdiagnozować się samodzielnie ()
@vartan:

Dobra dobra.
kilka miesięcy temu czytałem statystyki, że coś koło 45-66% diagnoz stawianych przez wujka google jest w pełni trafione i dzięki temu skracają prace lekarza.
Dodatkowo google niejednemu życie uratowało, bo wyczytali, przestraszyli się i poszli do specjalisty.

U mnie dwóch specjalistów olało temat, a okazało się, że to był:
g.....u - @vartan: 


Dobra dobra. 
kilka miesięcy temu czytałem statystyki, że c...

źródło: comment_fl2CdbeGvW7kN8kcopNv1WjAsfbOJLyg.jpg

Pobierz
@chuckmls:

Masz procedury, których się trzeba trzymać. Masz ewentualne powikłania, o których zwykły śmiertelnik może nie mieć pojęcia, wreszcie masz stado "samouków", którym się wydaje, że cokolwiek wiedzą... Oh, wait...( ͡° ͜ʖ ͡°)
@samuraj24: Miałem bardzo podobną sytuację. Po pobieraniu krwi z ręki kilka dni później poszedłem na siłownię i zrobił się krwiak na całą rękę. Jak przyszedłem do rodzinnej i mówię o co chodzi to pierwsze co zrobiła to odpaliła kompa przy mnie i wpisała w Google "krwiak na ręce" ¯\_(ツ)_/¯ Po czym przekazała mi to co przeczytała na pierwszej stronie wynikowej. Jak zapytałem czy zamierza chociaż zobaczyć i zbadać to z wielkim
Powiedz konowałom, albo zasugeruj coś, to się obraża większość. xD


@Blaskun: ja zapytalem czy mozemy przeswietlic noge bo mialem po miesiacu od zalozenia gipsu kontrole. I co lekarz? "Pan mnie nie poucza, wróci za 2 tygodnie". #!$%@? nie mam nic zeby specjalisci dobrze zarabiali ale #!$%@? niech chociaz mnie traktuje jak czlowieka
@TurboDynamo: Kurna mój znajomy naderwał sobie ścięgno ahillesa i ledwo co chodził, a chirurg mu na to po dwóch tygodniach, że wszystko w porządku i tylko mu obmacal nogę i powiedział, że może już wracać do pracy xD
Żadnych zaleceń, rehabilitacji, nic. Około rok go napierniczało, ale on też niezły agent, bo jak mu mówiłem żeby poszedł do innego, albo do ortopedy, to nie xD
@vartan: gdyby moja żona sama sobie nie zdiagnozowała niedoczynności tarczycy to tak od 10 lat by leczyła depresję, bo to jest to co konował zdiagnozował. Psychotropy by brała, no ale najważniejsze "lekarz, pół-bÓG przepisał"

Przeczytała na google, zrobiła badania krwi, sama za nie zapłaciła bo nikt jej nie przepisał, ojej, wyszły nie takie jak trzeba. Ciekawe ilu ludzi leczy w ten sposób depresję.
Powiedz konowałom, albo zasugeruj coś, to się obraża większość. xD


@Blaskun: Nie o to chodzi, jest po prostu pewna grupa pacjentów, która przychodzi do szpitala tylko, żeby otrzymać potwierdzenie swojej diagnozy.

Chociaż faktycznie niektórzy lekarze, zapewne z powodu swojego #!$%@?, obrażają się za sugestie dotyczące leczenia.