Wpis z mikrobloga

@ejdaniel: Kradzież jest wtedy, kiedy z produktem wyjdziesz za linię kas bez płacenia. A tak to możesz sobie jeść co chcesz, pić co chcesz tylko musisz dać puste opakowanie do skasowania, nie wiem jak z produktami typu bułki czy coś na wagę/sztuki co nie ma swojego kodu kreskowego.
  • Odpowiedz
Ja zawsze pół bułki zostawiam w woreczku, bo gówniak i tak rozwalił po całym sklepie połowę, a tak to zawsze pamiętam na końcu.
  • Odpowiedz
@Perkotka oczywiscie ze masz prawo tylko musisz za to zaplacic. Na przyklad chce ci sie pic, bierzesz sobie cole i widzisz ze kolejka jest wielka wiec otwierasz i pijesz po czym placisz za to przy kasie. Chyba ze jestes niewolnikiem systemu i czekasz grzecznie w kolejce umierajac z pragnienia to współczuję.
  • Odpowiedz
@ejdaniel: norma, za dzieciaka czesto piłem jakis sok z polki podczas krecenia sie z mame po sklepie, potem przy kasie pani kasowala nam pusta butelke
  • Odpowiedz
@Imbeer: Dopóki nie wyniosłeś go ze sklepu nie jest to kradzieżą. Jeżeli jesteś w markecie i chce ci się pić to bierzesz wodę z lodówki, pijesz i odkładasz do koszyka, przy kasie kasjer wodę skasuje i będzie w porządku.
Wiadomo, jak jesteś januszem to się napijesz i odstawisz czy gdzieś ukryjesz na półce, albo zeżresz cukierka i wyrzucisz papierek do kartonu XD
  • Odpowiedz