Wpis z mikrobloga

@donpokemon: Serce mi rośnie jak widzę protesty klimatyczne, ale w tym wypadku @NukeOps ma rację. To kolejny przykład przekładania winy za globalne ocieplenie na konsumentów, gdzie głównym winnym są firmy i korporacje, które zbijają gigantyczny hajs na paliwach kopalnych i aktualnej infrastrukturze, jednocześnie napędzając konserwatywne think-tanki i denialistów klimatycznych.