Aktywne Wpisy

Anonek463 +74
I ludzie w komentarzach którzy chętnie podkreślają, że jeżdżą 20-letnimi śmietnikami.
Na pewno każdy z nich z wyboru jeździ starym autem zamiast nowym Audi. I wcale nie chodzi tu o zarobki czy samooszukiwanie się ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Nie zrozumcie mnie źle, sam mam 20-letni samochód, ale nie zmienia to faktu, że zdecydowanie
Na pewno każdy z nich z wyboru jeździ starym autem zamiast nowym Audi. I wcale nie chodzi tu o zarobki czy samooszukiwanie się ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Nie zrozumcie mnie źle, sam mam 20-letni samochód, ale nie zmienia to faktu, że zdecydowanie
źródło: image
Pobierz
Tdxd +56
Obowiązek obywatelski wypełniony
źródło: 1000036996
Pobierz




Mam pięcioletniego syna. Jedynaka, niestety. Jak każdy jedynak, młody jest spragniony towarzystwa innych dzieci.
I ja nie mam nic przeciwko temu. I próbuję mu jakiekolwiek towarzystwo zapewnić. Wiek jeszcze taki, że sam sobie tego nie zapewni.
W przedszkolu zagaduję do innych rodziców i zapraszam do nas. Wymieniam się numerami telefonów, dzwonię. Zawsze słyszę, że no tak, może kiedyś, ale dzisiaj to nie, a tak w ogóle to w tym tygodniu nie ma czasu, w przyszłym tygodniu cośtam...
Naprawdę kombinuję jak mogę, a przez ostatnie pół roku udało mi się zaprosić inne dziecko 2 razy (!). Kurde, ja nawet nie wymagam, żeby ktoś z rodziców u mnie wtedy był - bo dzieciaki w tym wieku jak są we 2-3 to potrafią się same sobą zająć (ostatnio przez 3 godziny siedzieli w "bazie" z kocy)...
Czy to ja robię coś źle i jestem taki odpychający, czy po prostu ludzie wolą posadzić swoje bombelki przed tabletem?....
#dziecko #dzieci #rodzice #tatacontent
@paula_pila:
To wieś jest.
Wszyscy potencjalni sąsiedzi w zbliżonym wieku i tak chodzą do tego przedszkola. :/
@robertx: ale śmiechłem z tego fragmentu xD ale ogólnie sama prawda
Druga sprawa ze ludzie moze nie chca czuc sie zobowiazani, ze do Ciebie przyjda to beda musieli zaprosic do siebie.
@Ciri_The_Black:
Zapraszam pod Tarnów :).
Zamiast na plastyke czy basen daj młodego na piłkę nożną. U mnie w rodzinie właśnie od małego wozili. I teraz co już tylko piłka i piłka, koledzy też od piłki więc luz, wyjeżdżają na jakieś obozy chuje muje, wyjazdy na mecze, polecam.
Poznalismy za to innych normalniejszych rodziców na urodzinach jednego z dzieci z grupy i wyszło jakoś naturalnie, że dzieciaki się ciągle widują.
Osobiście polecam chodzić na
@oldscholka:
Tylko, żeby pojawić się na urodzinach innego dziecka, muszę najpierw zostać na nie zaproszony.
Komentarz usunięty przez autora