Wpis z mikrobloga

Mireczki ale akcja xD Odwołali nam lot i mieliśmy z różowym paskiem bilety dobookowane na ostatni moment i nas system rozdzielił z dzieckiem. Wsiadamy więc grzecznie do maszyny bo na pewno ktoś się zamieni miejscami, bo to normalne, ale jednak #!$%@? nie xD W ramach przeprosin dali nam jakieś super ekstra fotele z dodatkowym miejscem na nogi i jakimiś ekstrasami, ale niech ktoś ma, wolimy mieć oko na dzieciaka. Znalazłem wzrokiem jakiegoś młodziaka o niskim wzroście (na oko 160cm), z twarzy całkiem podobny do nikogo ale może inteligentny i zrozumie sytuację. Nawet nie dokończyłem zdania i co się #!$%@?ło: z buzi zaczęła lecieć mu piana, a na skroni wylazły żyły jak na łapie pudziana. I zaczynamy: zaczął coś krzyczeć o jakimś koledze i dodatkowej płatności za miejsca (chociaz siedzi tam gdzie zawsze #!$%@? moczem z kibla) i że jakiś kolega nie będzie się przesiadał xD Do teraz nie wiem o kim mówił, bo miejsca obok były puste xD na koniec splunął krzycząc coś o bombelkach i 500+, ale nie trafił i poplamił sobie bluze xD
Żadne próby uspokojenia nie działały, gość zaczął walić głową w ściankę przed nim tak, że myślałem, że zaraz #!$%@? cały samolot xD Trzepiąc się cały wstał i ciągle krzycząc coś o buractwie i jakimś koledze #!$%@?ł z byka w drzwi samolotu i zemdlał xD Trzymajcie się mirki w tych samolotach
#pdk #heheszki #pasta #patologiazmiasta #patologiazewsi ##!$%@?
  • 12
@malamilka: Wiem, że to tylko troll, ale czy nie było by po prostu łatwiej aby jeden rodzic usiadł z dzieckiem a drugi jakoś przeżył lot samotnie ;d ? To nie koniec świata ani wyjazd do roboty w ziemniakach do Niemiec aby się żegnać z rodziną jak by nigdy się jej nie miało zobaczyć