Wpis z mikrobloga

@StarySkuter: byłem kilka razy, na początku wieku. Co prawda, inaczej to wyglądało, zupełnie inaczej. Ale przynajmniej nie było problemu żeby w mordę dostać, nie było problemu z lewą "wódką" z paliwa rakietowego, amfetamina też nie była najczystszej próby.

Ech, stare dobre czasy.
  • Odpowiedz