Wpis z mikrobloga

@torquemadek: Zgadzam się, że w przeszłości leczenie kanałowe pozostawiało wiele do życzenia (sama sobie tego nie wyobrażam. Jak oni to robili bez zdjęć RTG i tego sprzętu co ja mam...)

Trzeba robić systematycznie to zdjęcie, musicie Wy, jako pacjenci o tym pamiętać. I nie tylko po to żeby kontrolować takie zęby, ale głównie dlatego, że wiele rzeczy powstaje tu bezobjawowo, również nowotworów. A te stały się w ostatnim czasie coraz
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: Dwa lata temu miałem tego zęba (ósemkę) usuwać, ale przestał boleć i po zrobieniu rtg olałem sprawę. Czy to prześwietlenie jeszcze się do czegoś nadaje czy gdybym chciał teraz tego zęba się pozbyć, to musiałbym robić nowe?
  • Odpowiedz
@Trias: 2 lata to sporo, jako że bolało, to ja bym zrobiła nowe żeby sprawdzić czy nic się tam nie zadziało. Poza tym raz na 2 lata należy wykonać zdjęcie pantomograficzne profilaktycznie, żeby sprawdzić czy wszystko okej. W jamie ustnej wiele rzeczy rozwija się bezobjawowo, również nowotworów, dlatego trzeba sprawdzać regularnie.
  • Odpowiedz
@tar33: A co ma powiedzieć, jeśli leczenie zostało prawidłowo wykonane to po pierwsze? Po drugie, nie powinno się oceniać pracy drugiego lekarza, bo nie wiadomo co tam się działo i jaki miał plan. No chyba, że ewidentnie robota jest wykonana źle, to wtedy dentysta Cię o tym poinformuje.
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: Dlaczego NFZ nie refunduje leczenia kanałowego wszystkich zębów, skoro nieleczone zęby powodują tyle chorób? O ile zmalałyby przychody biznesu lekarskiego i farmaceutycznego gdyby NFZ refundował leczenie wszystkich zębów? Czy leczenie chorób spowodowanych nieleczonymi zębami jest tańsze niż leczenie zębów? Jakie jest twoje zdanie na ten temat?
  • Odpowiedz
@tar33: Publicznie nie można krytykować. Poza tym nie mówisz "ło panie, a kto to panu tak...", tylko np. sugeruję ponowną kontrolę jakości wypełnienia, bo mam wątpliwości co do tego i tego.
  • Odpowiedz
@tar33: Zgadnij ( ͡° ͜ʖ ͡°) Stomatologia jest zbyt droga żeby mogła być refundowana. Zasadniczo nigdzie na świecie nie funkcjonuje publiczna stomatologia. NFZ nie ma pieniędzy, więc woli olać, na pacjenta rocznie przypada bodajże 42zł? Jedynie dzieci mają szeroki pakiet zabiegów.
  • Odpowiedz