Wpis z mikrobloga

Po dłuższym namyśle postanowiłem jednak pójść do divy (prawik lvl28).

Trochę boję się coś od niej złapać. Na pewno s--s i gała będą w gumie, chciałbym też strzelić jej minete. Czy tak może mi coś sprzedać oprócz niemiłego zapachu?

Czy pytaliście kiedyś divy czy coś ma z czym mimowolnie dzieli się z pacjentami? Czy na jakieś badania?

Z roksy i z garso wygląda na zajebistą dupę, zadbana i w ogóle, można powiedzieć VIP. Ale przez to właśnie jest najbardziej wyruchaną dziurą w Polsce.

#przegryw #divyzwykopem
  • 126
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@NIEKONWENCJONALNA no nie cokolwiek, jakbym chciał cokolwiek to bym poszedł do klubu i zerżnął grubą karynę co daje za drinka ale jest to poniżej mojego gustu. A "moja" diva pod względem urody nie ma sobie nic do zarzucenia.
  • Odpowiedz
@Krajczar: Powiem Ci, że możesz tego żałować. Ominie Cię cały bagaż cudownych emocji, które towarzyszą wspólnemu uniesieniu. S--s to nie jest coś mechanicznego to wspaniały akt wzajemnej miłości i nowy wymiar jej eksploracji. Nie przejmuj się wiekiem i odrzuć presję społeczną - naprawdę nie masz się czego wstydzić, ba! Bądź dumny, że nie zrobiłeś tego z byle kim. Osobiście znam osobę, która swój pierwszy miłosny raz odbyła będąc po trzydziestce
  • Odpowiedz
@NIEKONWENCJONALNA: Nie potrafi bo jest pewnie brzydki, niepewny siebie, moze depresja czy cos. Sam akt jest identyczny, czy masz 15 lat i jestes „niedojrzaly”, czy z kims obcym czy z ukochana. Roznica jest taka ze druga po wszystkim przytulasz i masz o czym rozmawiac. Nie jestes od wciskania relacji, typ chce zamoczyc, to takie proste
  • Odpowiedz