Wpis z mikrobloga

MIrki najprawdopodobniej mój syn urodziny sie w sylwestra. I gdy dziecko się tak rodzi jest możliwość dla rodziców wyboru czy chcą go zapisać ze urodził się 31 czy juz 1 nowego roku. I zastanawiam się z żoną jak dla niego byłoby lepiej i sam nie wiem. W sumie nie ma to dużego znaczenia raczej . Ale nie wiem czy za 15 lat jak.mu powiem ze urodził się 31 a zapisałem 1 nie będzie mieć żalu. Co myślicie? #kiciochpyta #sylwester #dzieci #problemypierwszegoswiata
  • 131
Jakie ułatwienie w robieniu prawa jazdy?


@Okex: Możesz je zrobić najszybciej w klasie.
Jest to zajebiście przydatne, zwłaszcza w klasie maturalnej, jak trzeba #!$%@?ć na korepetycje, a mieszkasz w małej mieścinie bez komunikacji miejskiej.

Ludzie z Grudnia, mieli pod tym względem maks #!$%@?. Praktycznie cały rok polegali na transporcie rodziców.
@demiurg34: Watpie zeby naprawde byla taka mozliwosc, niemal na pewno wpisuja wedlug dokladnej daty urodzenia, ale gdybym mial wybrac, zdecydowalbym sie na 31.12. Tez urodzilem sie na poczatku roku, ale juz w styczniu i zdecydowanie wolalbym być rok starszy, niż męczyc sie z mlodszym rocznikiem
@biliard: no, ale to raczej dlatego, że od początku wykazywały się wyższą inteligencją i umiejętnościami, dlatego rodzice zapisali je wcześniej do szkoły. Zresztą dziecko nie może sobie od tak iść wcześniej do szkoły o rok, tylko musi przejść jakieś testy i dostać zgodę.
@demiurg34: mój się urodził 31.12. Jest to generalnie gorsze niż 1.01. Będzie miał trudniej w początkowym okresie szlolnym. Skończy teraz 5 lat, jest zdrowy, sprytny i się cieszy, że są fajerwerki w jego urodziny :) Już widać, że nie wyrośnie na przegrywa :)
@demiurg34: Daty urodzenia raczej nie będziesz mógł wybrać... przynajmniej legalnie. Natomiast będziesz mógł zdecydować z którym rocznikiem Twoje dziecko pójdzie do szkoły (rok wcześniej lub rok później). Na to masz jeszcze czas. Aczkolwiek jak już przyjdzie pora na decyzję to zdecydowanie lepiej posłać dziecko rok wcześniej. Według badań takie dzieci zdecydowanie lepiej Sobie później radzą niż ich rówieśnicy. Posiadanie takiego dziecka w klasie, jest minimalną szkodą dla reszty klasy, ale dla
@nocnica: Sądzę, że to owoc wcześniejszego zetknięcia z rozwijającymi przedsięwzięciami, jak choćby nauka czytania i liczenia. Nie piszę o jakichś szczególnych przypadkach, jak polskie, lecz o publikacjach psychologicznych. Swoją drogą to mój brat cioteczny poszedł rok wcześniej do szkoły, a żadnych testów nie robił (decyzja wynikała z trudności dojazdu i organizacji zajęć na kompletnym zadupiu). Ale to było dawno temu.
@demiurg34: Gdy dziecko się rodzi to lekarze wpisują datę i godzinę porodu a nie ty. Potem te dane idą do urzędu i tam już jest wszystko zapisane co do minuty. Jedyne co możesz zrobić to przytrzymać dziecku główkę żeby za szybko nie wylazło jeśli chcesz żeby data przypadała na 2020
@demiurg34: Był kiedyś taki świetny filmik na youtube, ale nie mogę go znaleźć, tłumaczący że najwięcej sportowców pochodzi ze stycznia, potem trochę mniej z Lutego itd. Potem pokazywali że podobnie jest na topowych uczelniach, najwięcej jest ludzi z wczesnych miesięcy. Bierze się to stąd że w pierwszych klasach podstawówki ten rok w rozwoju ma olbrzymie znaczenie, starsi są lepiej rozwinięci więc osiągają lepsze wyniki, dzięki czemu na ich naukę idzie więcej
@demiurg34: są badania naukowe że dzieci urodzone na początku roku mają przewagę nad tymi urodzonymi pod koniec. U dzieci 12 miesięcy to bardzo dużo. Będzie lepszy w sportach, matematyce, będzie konkursy wygrywał. Będzie miał łatwiej w życiu