Wpis z mikrobloga

@sg553: U mnie jest taki jeden wykładowca, że jak coś źle powiesz, albo jak się zapytasz nawet o coś, co mógłby wytłumaczyć jednym zdaniem, to i tak cię weźmie do tablicy. A potem robi pikaczu.jpg jak zada pytanie i nikt mu nic nie odpowiada