Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 176/150

Tom Ford Tobacco Vanille (2007)

Otwieram oficjalnie zgromadzenie osób oburzonych reformulacją Tobacco Vanille. Jeszcze nie tak dawno bo ze 2-3 lata temu zapach ten pachniał zupełnie inaczej i miał parametry bestii. TV kojarzyło się ze słodkim tytoniowcem o zabójczej mocy. Dziś to tylko słodki ulepek, bardziej damski, pozbawiony tego brudnego, męskiego, tytoniowego akordu i wykastrowany z mocy. Dziś Wigilia więc pewne sporo osób po niego sięgnie albo dziś albo właśnie jutro, patrząc jak dużą popularnością cieszą się te perfumy.

Do napisania tej recenzji zainspirował mnie @bydgoszczvx który ostatnio zapytał mirków co sądzą o parametrach TV bo sam spodziewał się czegoś więcej. Sam pare razy wcześniej już pisałem, że to już nie to samo ale moje wysrywy przeszły nie zauważone. Teraz mam nadzieję będzie inaczej bo opiszę nowy wypust.

Liście tytoniu, kwiat tytoniu, suszony tytoń – te trzy nuty pojawiają się na parfumo.net. – forget about it. Tonka? Zdecydowanie tak. Kakao? Nie wiem ale raczej słabo. Nuty drzewne? Coś będzie. Wanilia? Tak, i to aż tyle, że te perfumy powinny nazywać się Tom Ford Vanille Vanilla bo są prawie tak samo waniliowe jak Vanille Fatale, które kompozycyjnie biją TV na głowę. I w sumie tyle. Bardzo słodko, może aż zamdlić. Czas i ilość poznanych przeze mnie perfum też pokazała Fordowi miejsce w szeregu bo według mnie taki Franck Boclet Tobacco, bardzo „inspirowany” Tobacco Vanille jest o wiele ciekawszy (tańszy przy okazji, polecam) nie mówiąc już o innych propozycjach z innych marek w zbliżonej cenie. Po pierwsze mniej słodki, po drugie bardziej tytoniowy a po trzecie bardziej noszalny bo ograniczony w nim ilość wanilii. Ogólnie Tobacco Vanille to dobry zapach ale nie za sephorowe ceny i według mnie lepiej zapoznać się z choćby takim Lutensem czy Amouage, które są jednak tę półkę albo dwie wyżej od Forda.

Trwałość bardzo dobra. Nie tak jak kiedyś, że jest problem ze zmyciem ale nadal 10-12h to wynik zadowalający. Projekcja? Myślałem na początku, że to może krakowskie powietrze sprawia, że ja i ludzie z otoczenia mają problem z jego wyczuciem, ale po przeprowadzce do UK, dziewczyna czuła go ode mnie tylko z bardzo bliska po 5-6 shotach po godzinie, przy czym ona projektowała jak szalona klonem Satina od Niny Ricci jeszcze przez 5-6 godzin. Opinie są nawet na Wykopie podzielone, dlatego być może tutaj największą rolę odgrywa nasza skóra i jej pH. Na mnie lepiej leży klon od Al Haramain.
Zapach dobry, często klonowany, mocno słodki i przytłaczający. Nie róbcie jednak ani sobie ani innym gościom przykrości zakładając go do stołu bo zupełnie inaczej takie perfumy pachną w domu a zupełnie inaczej na dworze, szczególnie, że nadal wielu twierdzi iż jest to projekcyjna łachudra.

zapach: 7,5/10
trwałość: 8,0/10
projekcja: 7,0/10
cena: około 100 ml za 790 zł, 250 ml za 1540 zł. Są też czasem fajne okazje.
podobne: Al Haramain Amber Oud Tobacco Edition, Franck Boclet Tobacco
https://www.parfumo.net/Perfumes/Tom_Ford/Tobacco_Vanille_Eau_de_Parfum
Pobierz drlove - #perfumy #150perfum 176/150

Tom Ford Tobacco Vanille (2007)

Otwieram o...
źródło: comment_7Y9R0iowSKF7TlvDlGNMnJpuUzcYBYFE.jpg
  • 50
@dr_love Jak dla mnie słodki i mdlący, szczególnie na początku. Gdybym przebywał w małym pomieszczeniu z kimś kto się psiknął więcej niż raz, to chybabym się porzygał. Wyczuwam mocno suszone owoce, przyprawy, tytoń też się znajdzie, wanilii jest dużo, ale imo nie aż tyle jak niektórzy pisali. Opinia na podstawie batcha A59, nie mam porónania z innymi. Ostatnio psiknąłem raz małą, sztuczną choinkę którą mam w pokoju, żeby pachniała. Musiałem ją wynieść
Moje TV miały ogromną całodniową trwałość i masakryczną projekcje. Dwa psiknięcia to maks, aby nie pozabijać ludzi na około. Również zapach był mocno tytoniowy. Przez pierwsze kilka godzin wiśniowy tytoń, a później delikatnie wchodziła wanilia. Gdy jeden raz psiknąłem na płaszcz, to przez kolejne dwa tygodnie za każdym razem czułem zapach tytoniu gdy wchodziłem do przedpokoju.
@GeraltRiv: zgodzę się, że lepszy od Noir Extreme. Tobacco Oud jest fajny, mam odlewkę, ale też parametry jakos srednio. Najbardziej mi sie chyba podoba jednak Noir, no i Amber Absolute, Oud Wood Intense i pewnie coś jeszcze