Wpis z mikrobloga

w carrefour za 22 zł i zalega na półkach tak samo jak Barlow Sorbus za 21 zł

ja rozumiem #kopyra, że na DŁUŻSZĄ METĘ sklepy specjalistyczne wyjdą nam na dobre, ale... bez przesady

w markecie mam Radugę, Pintę, Recraft, Profesje, Alebrowar, Dr Zlew, Kormoran, Grodziskie, Inne Beczki, Revoltę, Brodacz, Olbracht, wszystko po 2-3 zł taniej niż w specjalistycznym

#p--o #craftbeer
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@red7000:
Panie, Olbracht, Kormoran, Komes i parę innych rzeczy w Lidlu się nawet pojawiają i to w całkiem akceptowalnych cenach.

Swoją drogą, kiedyś się pasjonowałem w wynalazkach, a potem stwierdziłem, że wywaleni więcej niż parę złotych na bronka to jest przesada. ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@red7000: Ale chodzi o jaki poziom, finansowy, czy sklepowy? Bo jeśli pierwsze, to 10+ za browara, to już trochę mocna przesada jak dla mnie, choćby to była unikalna seria 10 beczek upędzona z jaj Żar-Ptaka, a jeśli drugie to ja tam nie wybrzydzam - skoro rzucili do sklepu gdzie i tak zaglądam po jakieś żarło, to i dobrego bronka mogę stamtąd wziąć. Córa Koryntu się ostatnio trafiła. ;)
  • Odpowiedz
Ale chodzi o jaki poziom, finansowy, czy sklepowy?


@JesterRaiin: Smakowy. P--o musi mi smakować. Jestem piwowarem domowym i kojarzę, co ile kosztuje. Chętnie wydaję więcej kasy na dobre p--o. Liczę, że mam 4 markety (Lidl, Kaufland, Carrefour, Biedronka) w promieniu 500 metrów. Każdy ma swoją ofertę alkoholi. Mam w czym wybierać. Nie opłaca mi się jechać do specjalistycznego, który zresztą od miesiąca nic nie ma, bo ich hurtownia zgasiła. Opłaca
  • Odpowiedz
@red7000:
Każdemu podle gustu - jeśli miałbym 20+ za browara dać, wolałbym ze trzy butelki czegoś całkiem zacnego sobie wziąć. A jeśli doszedłbym do wniosku, że poniżej tych 2 dych nic mi nie smakuje, rzuciłbym to hobby w cholerę. ;)
  • Odpowiedz
@red7000: pełna zgoda, kiedyś częściej piłem krafty i wynalazki - ale wtedy krafty kosztowały po 6-7 złotych za butelkę, i naście złotych za sztosy (np. Samiec Alfa 0.33 16zł).
Teraz? Cóż, jest Kormoran, Fortuna, Grodziskie, Revolta, Pinta, wszystko dostępne w dyskontach/marketach, w cenach oscylujących od 4-7 złotych.
Byłem niedawno w specjalistycznym, jak zobaczyłem że ceny oscylują już bliżej dychy i w górę to wyszedłem ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@JesterRaiin: Eh no jak komuś tak lekko przychodzi pozbycie się hobby, to ok. Dla mnie 6.50 zł za butelkę to optymalna cena wyjściowa i mój punkt odniesienia. Na p--o przeznaczam więcej czasu, niż tylko kupno i wypicie.
  • Odpowiedz
@red7000:

Eh no jak komuś tak lekko przychodzi pozbycie się hobby, to ok

Bez problemu. Wszak człowiek rozumny ma więcej niż jedno hobby, więc gdy któreś z umilacza życia zaczyna ciążyć ku treści życia winien jest je wykastrować jak zbyt narowistego kocura. ;)
  • Odpowiedz
@red7000: szczerze mówiąc za 6.5zł to na stan obecny mało co można dostać nie licząc hurtowni i przecen na lidlach i innych marketach. Poza tym 10 zł za p--o to nie jest tak dużo, pomyśl że głupiego kebsa kupisz i 14 zł nie twoje a nie jest to jedzenie najwyższej jakości (taki tylko przykład pierwszy z brzegu)
  • Odpowiedz
@red7000: nie wiem skąd jesteś, ale np we Wrocławiu mam koło siebie Carrefour i ceny jakichś fajniejszych piwek typu pan IPAni po parę złotych wyższe niż u badylarza. wybór piw też dużo gorszy a do tego dochodzą jakieś glogery i inne wynalazki xD
  • Odpowiedz
@fazerito: Legnica, a co do wyboru, to Auchan i Carrefour niszczą wiele specjalistycznych z Wrocławia, kiedyś chciało mi się jeździć po p--o do innego miasta ( ͡° ͜ʖ ͡°) teraz piję dużo mniej, ale wciąż kraft - tylko z innego źródła, marketowego
  • Odpowiedz
wszystko po 2-3 zł taniej niż w specjalistycznym


@red7000:
Jakieś kiepskie te sklepy specjalistyczne odwiedzasz - ja znam takie co mają takie ceny jak mówisz, ale znam też takie gdzie ceny są zbliżone do marketowych. Możesz kupować w marketach, nie ma problemu, ale nie porównuj ich cen do żydowskich marż.
  • Odpowiedz
@brass: właśnie problem w tym, że w mieście, gdzie mieszka 100 tysięcy ludzi, nie ma sklepu specjalistycznego - obecnie. Jest jeden sklep z bogatą ofertą alkoholi, Bimbeer, ale od miesiąca nie mieli dostawy kraftu. I to tyle. A markety mają tego ogrom. Kraft to niestety specyfika regionu. We Wrocławiu jest na każdym kroku. W Legnicy to raczej kategoria "wynalazki na półkach".
  • Odpowiedz
@wacek_1984:

komes to i w stronce bywaja


Jo, ale Komes Komesowi nierówny - o ile "czarne" im wyszły bardzo zacne, o tyle te "jasne" (biały, niebieski, złoty) to jest tragedia.

Te dobre widywałem w Lidlu, ew większych sklepach.
  • Odpowiedz