Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Eoon: Właśnie niby tak ale nie do końca, gdzieś w necie był ładny artykuł obalający tą tezę obrony Łozińskiego, zresztą jako jedyna autorka przekładów, to Skibniewska miała okazję konsultować się listownie z Tolkienem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Eoon: Problem jest taki, że Łoziński był niekonsekwentny i nie wszystko spolszczał, a szkoda, bo taką całkowicie spolszczoną wersję z chęcią bym przeczytał.
  • Odpowiedz
  • 2
@Bonwerkz Masz rację, Łazik może jest kontrowersyjny, kwestia gustu i wrażliwości językowej, ale zdecydowanie to nie jest najbardziej beczne tłumaczenie.
  • Odpowiedz
@Bonwerkz prawda taka, że gdyby to spolszczone tłumaczenie było pierwsze to wszyscy by się pluli, jakby ktoś nazwy wlasne zostawił że hur dur źle się to czyta i zero klimatu.

Oba tłumaczenia mają swoje smaczki. Mnie się Lozinskiego bardzo dobrze czytało, było tak swojsko i przaśnie.
  • Odpowiedz