Wpis z mikrobloga

Ten tydzień to ostania szansa na rajd świętego. Jeżeli go nie będzie znaczy, że nie ma zainteresowania ani BTC, ani krypto. Mało oznacza to że popyt spada, bo nawet funkcjonujący na rynku inwestorzy nie są chętni pociągnąć kurs na święta, więc prawdopodobnie spada ich ilość, bo santa zawsze daje impuls wzrostowy.

Jeżeli popyt będzie spadał, to zmniejszenie podaży po halvingu może jedynie podtrzymać cenę ale tylko na chwilę. Osobiście jestem zwolennikiem czarnego scenariusza, że ten halving na BTC skończy się tj. ten na LTC, czyli na dnie.

#bitcoin #kryptowaluty
  • 27
@OPcodeRTI: spekulacji to nie zmienia, rynki są do siebie podobne zmieniają się tylko sposoby i nazwy, na rynkach jestem od ponad 12 lat i nie tylko krypto, więc pierwszy raz jak siadałem do krypto to miałem deja vu, że to wygląda podobnie.
@maniakbitcoin: to nie to samo, bo akcje to dosłownie udział własności w spółce. Jak kupisz wystarczająco dużo to możesz pójść do spółki, wywalić wszystkich i sprzedać na żyletki. Albo zjeść ciasteczka jak mowa o fabryce ciastek. Albo po prostu zmienić management i zmienić strategię rynkową. Więc jest wartość fundamentalna a akcje bardziej lub mniej ją odzwierciedlają.
W bitcoinie nie ma nic, tylko spekulacja.

Jakby wszyscy obecni posiadacze btc postanowili wyprzedać się
@megaloxantha: Dokładnie jest tak jak napisałeś. Ludzie wierzą , że gdyby mieli duże ilości to by byli miliarderami a tak nie jest. Każdy mając możliwość sprzedania btc za miliard $ by to zrobił ale oni wiedzą , że to jest niemożliwe bo tych pieniędzy na rynku nie ma i jedyne co by osiągnęli to spowodowanie krachu na cenie. Dlatego ciągle trzeba podsycać atmosferę , naganisć ...i powoli sprzedawać naiwnym.
@megaloxantha: Może ma, ale wśród kogo? Według Google nie ma prawie wcale (Google daje statystyki).
Oczywiście, że mogą. Podobnie w PoS - też mogą. W PoW wydają na rzeczy, które są w systemie "zewnętrznym", a w PoS mogą kisić na kontach, by zarabiać więcej.
@fervi: Wydawanie natychmiastowe w PoW oznacza, że cena dąży do zera niezależnie od opłat.
Możesz mieć opłaty miliard dziennie, ale market cap bez spekulacji to będzie ilość opłat w ruchu od użytkowników do minerów. Minerzy mogą shortować więc nie muszą czekać na coin age.
Przy miliardzie dolarów opłat dziennie i sprzedawaniu średnio co 5 minut market cap to... $3.5M.

Dlatego w PoW adopcja nie ma znaczenia, a cena to tylko spekulanci
@fervi: bo tak ludzie kupują. Np. czemu ty kupujesz? Chyba nie do użycia, tylko chcesz komuś sprzedać wyżej. Więc inni tak samo. Mniejszość wygra, większość straci.

Oprócz bitcoina i ethereum nic nie ma zauważalnej adopcji. Nie chodzi o gołą liczbę transakcji tylko o opłaty, bo po tym widać jak ludzie to cenią.
Masz btc i eth na w miarę podobnym poziomie (teraz 98k i 42k na ostatnie 24h, ale bywały okresy
Np. czemu ty kupujesz?


@megaloxantha: Bo moim zdaniem Bitcoin ma jedyną szansę na cokolwiek. Pewnie podobne masz zdanie o Ethereum i dopiero czas to zweryfikuje.

tylko o opłaty, bo po tym widać jak ludzie to cenią.


Niby tak, niby nie. EOS nie ma opłat, więc nie można w ten sposób zweryfikować czegokolwiek. Transakcje też nie są jednoznacznym wynikiem (górnik może kopać swoje transakcje za darmo). Czy zewnętrzny Google Trends jest rozwiązaniem?
@fervi: eos ma rex. W ogóle eos ostatnio wydaje się martwy, nawet shille zniknęły, a na reddicie pustki

A kto określa tę wartość?


Pomnóż te 42k przez 365 a potem podziel na 10M stakujących eth (założenie). Wychodzi 1.533, więc przy zwrocie 5% 30 dolarów na eth

a reszta ma 0, skoro też mają PoS / zarabianie?


bo w reszcie nikt nie chce płacić za transakcje żadnych znaczących sum