Aktywne Wpisy
Psychopathy_Red +816
Podsumowując:
- Stanowski przed wyborami chciał wyemitować na Kanale Sportowym materiał uderzający w Donalda Tuska/KO, ale pomysł ten został zablokowany przez pozostałych udziałowców,
- Stanowski odszedł z Kanału Sportowego ze względu na "spór ze współpracownikami" ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
- Stanowski założył Kanał Zero, na którym do spółki ze swoim kumplem Mazurkiem, pseudodziennikarzem znanym z bardzo wybiórczego traktowania swoich rozmówców, zwłaszcza jeżeli mają oni konotacje z partią polityczną
- Stanowski przed wyborami chciał wyemitować na Kanale Sportowym materiał uderzający w Donalda Tuska/KO, ale pomysł ten został zablokowany przez pozostałych udziałowców,
- Stanowski odszedł z Kanału Sportowego ze względu na "spór ze współpracownikami" ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
- Stanowski założył Kanał Zero, na którym do spółki ze swoim kumplem Mazurkiem, pseudodziennikarzem znanym z bardzo wybiórczego traktowania swoich rozmówców, zwłaszcza jeżeli mają oni konotacje z partią polityczną
qwe_ +21
Ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi tej prezenterce z Kanału Zero?
#kanalsportowy #kanalzero #stanowski
#kanalsportowy #kanalzero #stanowski
Ostatnio dyskutowałem sobie na Twitterze z takim znanym w Polsce agentem koszykarskim Tarekiem Khreisem. Poruszył on temat dwóch graczy niemieckiego rywala Anwilu w Lidze Mistrzów: Steve Vasturia to taki mózg drużyny, biały Amerykanin który na parkiecie umie wszystko i Ish Wainright - niecałe 2m wzrostu, silny, szybki, skoczny, może grać pod koszem, a mimo to dobrze ułożona ręka i broni każdą pozycję na parkiecie.
Czemu o nich piszę? Trafili do eko-budżetowego zespołu, dają radę w Lidze Mistrzów (powoli pytają o nich kluby euroligowe), a poprzedni sezon spędzili odpowiednio w 2 lidze hiszpańskiej i 2 lidze niemieckiej. Obaj w lato byli oferowani klubom PLK podobno za 4000$ na miesiąc...
Dla jasności - 40tys$ w sezonie razy dwóch takich grajków to max 350-400tysPLN, gdzie budżety nawet najbiedniejszych zespołów przekraczają 2 miliony. Skauting w tej lidze to dno, skoro nie bierze się gości o których ludzie w Polsce hobbystycznie zajmujący się śledzeniem takich okazji pisali 2 lata temu (!), a ci koszykarze byli przez agencję podawani na talerzu przysłowiowym.
Mocniejszym klubom się nie dziwie, bo za 2x taką kasę można mieć pewniejszego gracza (stać ich), te biedniejsze które odgrzały "pewne" kotlety, np. Dominica Artisa, Camerona Ayersa, albo wzięły kogoś nowego i też pewnego (np. Ray Cowels) też są "rozgrzeszone". Ale cała reszta? Trafiają się rodzynki jak Lemar z Lublina czy Johnson z Dąbrowy jednak większość za takie pieniądze to jednak niewypały i potem mamy biura podróży.