Wpis z mikrobloga

Kiedyś spotkałem feministkę na pogrzebie jakiejś sławnej osoby. Podchodzę do niej mówię "Cześć Eliza, ty bździągwo j----a". A ona tylko "Elo" i odwraca głowę. Sprzedałem jej blachę w potylicę i mówię "Słuchaj mnie k---o bo ci nie zalajkuję posta na fejsbuku". Eliza coś tupnęła, coś mruknęła, ale mówi "Dobra, słucham cię cierpliwie, co masz mi do powiedzenia". "Czemu tak bardzo k-----z logikę, ty białogłowo błogosławiona?" Na to Eliza powiedziała do mnie: "Ty k---a patriarchalny, biały, męski, katolicki faszysto". I namazała mi swastykę na czole, a potem uciekła na Czarny Protest.

#prawackihumor #lewackihumor #lewackalogika #heheszki #bekazlewactwa
snickersfgh - Kiedyś spotkałem feministkę na pogrzebie jakiejś sławnej osoby. Podchod...

źródło: comment_xkAW5bPWCcQFhrnLv5jd43GgwMmm1x0v.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach