Wpis z mikrobloga

Demonstrowanie za płotem ministerstwa jest "naruszeniem miru domowego"?

Aktywiści Obywateli RP wracający z pikiety przed Ministerstwem Sprawiedliwości zostali na Placu Trzech Krzyży otoczeni przez policję. Od jednego z nich, Janusza Polowczyka, policja zażądała okazania dokumentów, nie podając żadnej podstawy faktycznej tego żądania. Gdy odmówił, został zatrzymany i przewieziony do komendy na Wilczej, gdzie postawiono mu zarzut "naruszenia miru domowego" (artykuł 193 Kodeksu Karnego).

Istnieje bogate orzecznictwo sądowe, że blokady instytucji publicznych (Sejmu, ministerstw, siedziby Lasów Państwowych, Państwowej Komisji Wyborczej itp) nie są "naruszeniem miru domowego". Co więcej, Obywatele RP nie demonstrowali wewnątrz budynku, nie blokowali dostępu do ministerstwa, a jedynie utrudniali wjazd samochodom (w przypadku jednej z bram zresztą zakazany przez znaki drogowe) stojąc przy ogrodzeniu.

Janusz Polowczyk zapowiedział złożenie skargi na zatrzymanie. Akcja protestacyjna będzie kontynuowana. Żądamy niezmiennie:
1. Przywrócenia sędziego Juszczyszyna do orzekania.
2. Niepolitycznej Krajowej Rady Sądownictwa.
3. Likwidacji politycznego systemu represji wobec sędziów.
4. Sądów niezależnych od polityków.
5. By władza wykonawcza i ustawodawcza respektowała prawomocne orzeczenia sądów.

#polityka #bekazpisu #bekazpolicji #obywatelerp #wolnesady
Andreth - Demonstrowanie za płotem ministerstwa jest "naruszeniem miru domowego"?

...

źródło: comment_YvUgtJVpbE6KqjU7BLI5iS62MgBmQmTd.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach