Wpis z mikrobloga

@murzynekkk: ty się zesrałeś i odrazu każdy musiał się zesrać po psychodelikach. Ja znam inne przypadki i widzę po sobie co innego. Jeden z moich ziomków zamknął się jeszcze bardziej w sobie po psychodelikach. Ja z drugim kumplem po wspólnym braniu lsd zmieniliśmy trochę nasze życie. Zaczelismy pracować nad sobom w różny sposób, nasze rozmowy nie są tylko o głupotach, spojrzelismy ogólnie na nasze życie z innej perspektywy. Ja sam stwierdziłem
rozwiń proszę


@AutomatDoLodow: DR / DP to skrót od Derealizacji / Depersonalizacji. Nie jest to choroba psychiczna lecz pewien stan umysłu, bardzo nieprzyjemny. Często doświadczają go osoby, które przeszły jakąś życiową traumę, ale nie tylko, bo wywoływany jest też właśnie poprzez nadużywanie psychodelików i nawet marihuany. Polega to na tym, że osoba zaczyna być bardzo świadoma swojego istnienia. Ciężko to wytłumaczyć, ale na chłopski rozum chodzi o to, że czujesz się
@majkkali: Taki stan odrealnienia chyba nie tylko po psychodelikach bo pamiętam raz za dzieciaka też tak miałem. Zaczęło się od stresującej sytuacji i zostało do końca dnia. Do dziś źle wspominam ( ͡° ʖ̯ ͡°)