Wpis z mikrobloga

u mnie jak coś mówiłem to zero wsparcia, zawsze moja wina, tylko wymierzanie kar za coś złego i ignorowanie jak coś dobrze zrobiłem. No i porównywanie do innych dzieci ze wszystkim ciągłe(oczywiście tylko jeśli ktoś coś robił lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°))


@zycietokuj: u mnie to samo plus do tego toksyczny brat, ktory wysmiewal mnie przy obcych, rodzinie, znajomych. Teraz zdziwienie ze go nie lubie i reszty
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@river_styx: @zycietokuj: @Cointreau: o #!$%@?, aż się przykro robi jak człowiek to czyta. U mnie aż tak hardkorowo nie było (choć nie powiem, chamstwa i gównianego "wsparcia" dostałem od rodziny aż za dużo), ale moja mama przerabiała właściwie wszystko to. A potem #!$%@? płacz, bo z facetem dziecko, a to nie mąż, więc na pewno jej wina, wszystko w życiu jej wina, że wyjechała za granicę zarabiać pieniądze -