Wpis z mikrobloga

Czy w dzisiejszych czasach to już koniec dla przyzwoitego, wykształconego, inteligetnego i dobrze zarabiającego faceta po 25 roku życia z ryjem +- 6/10 aby znaleźć normalną partnerkę do LTR? Jak jedna jest zajebiście ładna, to okazuje się że również pusta, jak druga jest w miare ogarnięta to nie podoba mi się ona pod względem fizycznym (uważam że jak nie ma pociągu do drugiej osoby pod względem fizycznym to taki związek długo nie przetrwa, nie sądze również że potencjalna kandydatka musi być mega piękna, ale na tyle aby czuć "iskrę" do niej), trafiają się też mądre i ładne, ale z wymaganiami z kosmosu. No i są jeszcze socjale, które pogorszyły całą sytuacje ponieważ umożliwia to przebieranie w facetach jak im się podoba.

Czy tył błąd że nie rozpoczeło się poszukiwań kogoś do LTR po 20 roku życia, czy mimo już lat karku (26 w moim przypadku) znalezienie kogoś normalnego? Jeśli tak to w jakich miejscach szukać? Ja na obecną chwilę przyjąłem strategie spotykania się z każdą którą poznałem (nie zależnie czy klub, czy tinder) i sprawiła dobre wrażenie, jednak po pierwszym (lub drugim) spotkaniu okazuje się że to jednak nie to. (albo ona urywa kontakt xD). Psychicznie nastawiam się że spędze całe życie samemu, aczkolwiek czuje że byłbym szczęśliwszy w rodzinie o ile bym poznał odpowiednią osobę do jej założenia. Co robić?

#p0lka #przegryw #tinder #zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 17
@SiewcaZaglady: Czekać :) Nigdy nie pchać się w związek, gdy, by poderwać dziewczynę itd. musisz czytać porady wykopków xd Moja teoria jest taka, że obie strony muszą być zainteresowany, nie musisz o nic walczyć, tak, by wszystko wyszło naturalnie, bez ciśnienia. A do tego czasu, działać w temacie - miłość od pierwszego włożenia też się zdarza :)
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@SiewcaZaglady: na pewno wizyta u psychologa nie zaszkodzi, mówisz że szukasz tego i tego, że musi być taka, jakbyś był ekspertem xd osoba, z którą na początku będziesz się tylko kłóci, może okazać się miłością życia z czasem, relacje międzyludzkie nie są takie zerojedynkowe