Wpis z mikrobloga

@Artron: Pamiętam, jak raz mi nauczyciel zwrócił uwagę, że podgryzam kanapkę na lekcji i spytał, czy podobałoby mi się, gdyby on tak przy nas sobie jadł. Odparłem, że nie miałbym z tym problemu, bo spożywanie posiłków jest naturalną rzeczą dla każdego człowieka i nie ma w tym nic zdrożnego, a skoro ktoś jest głodny, to chyba lepiej, żeby coś zjadł, niż siedział z pustym żołądkiem i nic nie wyniósł z lekcji.
@tyrytyty: Jak się uczyłem i studiowałem to nigdy nie widziałem, żeby nauczyciel, nauczyciel akademicki pił kawę na zajęciach. A w szkołach, czy to gimnazjum, czy technikum z niczym takim się nie spotkałem.
Zresztą nie widziałem też, żeby pracownicy w urzędzie też to robili, przynajmniej tam, gdzie byłem.