Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
nieśmiałość niszczy mi życie

jak pokonaliście swoją? chodzi mi zwłaszcza o pracę, studia, tam po prostu trzeba się odzywać, a ja najchętniej bym tylko patrzyła i słuchała, nic w pracy nie mogłam zrobić samodzielnie bo bałam się o błąd, a z drugiej strony pytać się kogoś tez nie chciałam, bo bałam się przeszkadzać, jak widziałam lekką irytację, to wolałam siedziec cicho, po pewnym czasie oczywiście uznano mnie za dziwną i obgadywano, atmosfera była straszna więc uciekłam i taki schemat mam ciągle

pomocy, macie jakieś rady?
i to nie jest tak, ze jak nagle się uśmiechnę i bedę sie starała wiecej mówić to świat nagle mnie pokocha, bo nie jestem ładna, nie jestem modna, jestem inna niż reszta, nie łapię wspólnego jezyka z ludźmi, jestem aż za nadto refleksyjna i za mało "życiowa" do tego wyśmiewano mój wygląd więc tu są ogromne kompleksy

#niesmialosc #psychologia #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 10
  • Odpowiedz
Tak naprawdę nie jest to czymś trudnym, przez lata byłam strasznie nieśmiałą dziewczyną, do tego stopnia, że nie potrafiłam rozmawiać z chłopakami bo od razu się czerwieniłam i traciłam głos (jak miałam 16 lat). W grupie ludzi z uczelni często miałam potok myśli "chciałabym coś powiedzieć, ale pewnie nie będzie to fajne, pewnie uznają, że jestem nudna, dziwna, lepiej będę cicho" (jak miałam 24 lata) i tak naprawdę prawie nie miałam znajomych
  • Odpowiedz