Wpis z mikrobloga

  • 152
@J0zek jak byłem mały kolega ojca przyjechał pokazac nowa furę a że lśniła to zrobiłem sobie z maski zjeżdżalnie, dla lepszej zabawy posypałem maskę piaskiem ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@J0zek: jak byłem bardzo młody i miałem taką gumowa taśmę i taki krótki ale solidny metalowy pręt. Jako, że byłem i ciągle jestem głupi to postanowilem ze wsadze ten pręt w taśme i zacznę ją skręcać akumulując przy tym energie kinetyczną gumy. Po pewnym czasie pręt wyrwał mi się z moich słabych rąk a guma zaczela sie odkrecac a co za tym idzie pręt zaczal sie bardzo szybko krecic i
  • Odpowiedz
  • 147
@J0zek Bawiąc się za gówniaka w chowanego u ciotki z kuzynkami i braćmi schowałem się z jedną z nich do sąsieka, gdzie leżała zabita i oskubana kaczka lub kura. Kuzynka była z jakiegoś powodu wgurwiona na rodziców i poprosiła mnie, żebym nasikał na tą kurę, co oczywiście zrobiłem. Ugotowali z niej rosół xD
  • Odpowiedz
@J0zek: Dużo tego było. Za dzieciaka mieszkałem na wsi. Mój pies wytargał skądś jakąś wielką żuchwę padniętego zwierzaka. Tak wyszło że rzuciłem tą żuchwą, no i trafiłem brata w głowę. Pięknie wyglądał z obandażowanym czerepem. Na szczęscie blizny wielkiej nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@J0zek: Na złość bratu włożyłem jego grające radio do wiadra z wodą trzymając ręce cały czas na radiu. Prąd różnicowy został założony jakoś z miesiąc wcześniej, więc tylko #!$%@? korki w całym gospodarstwie, inaczej prawdopodobnie bym już tego nie pisał.
  • Odpowiedz
@J0zek: Za młodziaka byłem bardzo ufny i niestety, słono za to zapłaciłem. Większość moich znajomych z podstawówki odwróciła się ode mnie, bo powiedziałem za dużo "przyjacielowi"
  • Odpowiedz
10 sekund pozniej wjechał w niego pociąg

Parę sekund później wjechał w niego pociąg 200km/h

Kilkanaście sekund później bylibyśmy trupami


@Zulf: to ile było tych pociągów? 3?
  • Odpowiedz