Wpis z mikrobloga

Szybkie pytanie, szkoła podstawowa VIII klasa, chłopak przychodzi z kolczykiem w uchu (taki kwadracik). Koleżanka matematyczka opieprza ucznia, że na jej lekcjach nie wolno mu go nosić, bo statut tego zabrania poza tym to była domena homoseksualistów (kolczyk w lewym uchu) i w dodatku tandetnie wygląda jakby go nie było stać na brylant. Matematyczka przychodzi do mnie i mówi, że nie wolno mu go nosić. Sprawdzam statut, nie ma takiego zakazu. Ona na to, że skromna biżuteria jest dozwolona wyłącznie u dziewcząt a statut się zmieni tak, że ten zakaz już będzie. Czy Waszym zdaniem, jest to dyskryminacja i uczeń ma prawo nosić kolczyk, czy nie?
#szkola #oswiata #nauczyciele
  • 9
@masakraman: Według mnie chłopak nie powinien nosić wgl kolczyków bo wygląda to jak gówno a co do dyskryminacji to bez przesady u chłopaka to nie wypada nosić takich rzeczy chociaż ja bym miał wyrąbane na miejscu tej nauczycielki
@jalop: @kacper-glazewski: Mnie też to wali, bardziej chodzi mi o to, że o ile sam kolczyków nie noszę i nie podoba mi się to, to uważam, że taki zakaz jest po prostu krzywdzący i nieodpowiedni. Dziewczyna przyjdzie sobie w makijażu, mini, sukience, z pofarbowanymi włosami ale spoko, bo to dziewczyna i pewnie dobra uczennica. Chłopak się czymś wyróżni od innych i zaraz zmienianie statutu żeby sobie nie myślał, że coś
@masakraman: wyglad to kwestia indywidualna. Nie powinno to rzutować na podejscie nauczyciela do ucznia. A zmiana z tego powodu statutu i wyszczegolnienie płci - to byla by czysta dyskryminacja. Bez wyszczególnienia (czysty zakaz) to byłby masowy ból dupy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@masakraman: ma prawo go nosić, a matematyczka ma gówno do jego orientacji i za ośmieszanie go w kontekście swojego ubzduranego symbolu homoseksualizmu powinna zostać pouczona, oczywiscie nie w białorusi 2.0, ale w każdym państwie na zachód, północ i południe od polski tak by się stało