Wpis z mikrobloga

Mirki, dlaczego #rozowepaski nie tylko #p0lka ale w ogóle kobiety mają takie parcie na ślub? Przecież zwykle to wygląda tak - po maks. roku bycia razem laska ciśnie chłopaka na pierścionek "o, ta już się zaręczyła, o, tamta też dostała pierścionek... Wiesz co, to ja już idę spać" "Ale jest 17" "DOBRANOC" xD No i gdy facet w końcu dla świętego spokoju wyda ładnych parę stówek w salonie jubilerskim w jakiejś galerii na złoty krążek z brylantem to oczywiście zachwyt, foty na fb "z moim NARZECZONYM". Ale spokój trwa krótko. Zwykle już po paru miesiącach "no to kiedy ślub, trzeba planować", "to po co się oświadczałeś?!". Facet najchętniej odpowiedziałby "dla świętego spokoju" bo mało który niebieski jest taki głupi, żeby w dzisiejszych czasach chcieć brać ślub przed 30. Znowu zatem dla świętego spokoju zgadza się na organizowanie ślubu, a raczej wesela, czyli spędu na 200 osób, na który pójdzie kilkadziesiąt tysięcy, żeby przez jedną pochleli, pojedli, potańczyli i pośpiewali głupie piosenki. Drony, prezenty dla rodziców, tańczenie w kółeczku, wiejski stół, oczepiny, sztuczne ognie, zimne ognie, fotobudki, no jak się można na taki cyrk godzić xD Gdyby to zależało od mężczyzny wesele wyglądałoby następująco
1. Sto lat.
2. Siedzimy i chlejemy.
3. Gdy wszyscy się pochleli to do widzenia.
Ale kobieta musi czuć się jak KSIĘŻNICZKA, to przecież JEDYNY taki dzień w życiu xD
Gdy ta komedia już się skończy to obowiązkowo foty na fb. Wejdźcie sobie na profile swoich koleżanek z licbazy czy studbazy. W większości wypadków w tle fota z jakiejś kiczowatej sesji ślubnej (ona w sukni ze swoim mężem na koniach, stoją razem w zbożu na polu, patrzą na zachód słońca) a w albumach zdjęcia z zaręczyn, ślubu, wesela, wieczoru panieńskiego... Facet wrzuci jedno takie zdjęcie dla świętego spokoju.
Czy tylko ja jestem taki z*ebany że uważam to wszystko za kiczowaty, idiotyczny cyrk, wymyślony przez kobiety dla podbijania sobie atencji? Jaki jest sens brać ślub w młodym wieku, jeśli w ogóle jest sens brać ślub? Przecież te wszystkie księżniczki w firankach z tonami szpachli na ryju mogą według rocznic ślubu liczyć zwiększające się rozmiary ubrań. I potem taki obrazek - Mirek 40 lat całkiem nieźle wyglądający, a obok niego gruba locha z krótkimi, czerwonymi włosami na jeża.
Nigdy się nie ożenię, nie dlatego że jestem przegrywem. Byłem kiedyś w związkach i zawsze było parcie na ślub, raz się nawet z głupoty oświadczyłem. Choćbym był z #rozowa 10/10 to odwlekałbym temat ślubu ile tylko się da, a gdyby się już nie dało zerwałbym.

#zalesie #zwiazki #logirozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niekibicujepilkarzom: wiesz ona musi sie pochwalic przed kolezankami plus to zeby potem puszczac sie na boku taka jej natura.. Dla faceta slub to przegrana to jest impreza dla laski a facet to tylko dodatek. Pomijam, ze po slubie gosc skazany jest na jedna dziure gdzie i tak pewnie zaraz zacznie sie szantaz seksem.
  • Odpowiedz
@niekibicujepilkarzom: Zapomniałeś dodać że ślub to umowa cywilno-prawna skrajnie nie korzystna dla faceta (pamiętam że dwóch adwokatów napisało artykuł na ten temat na swoim blogu za co spotkało ich sporo nieprzyjemności). Związek daje facetowi tylko jakieś śmieszne ulgi podatkowe a w zamian wprowadza uczucie niepokoju, że facet może stracić połowe majątku (jak nie więcej) z dnia na dzień. Tak to wygląda ze sfery prawnej, z sfery uczuciowej to jak coś
  • Odpowiedz
@szzzzzz: ja bym chciała zaręczyny, ale ślubu nie, bo wolę wydać te pieniądze na coś innego xD poza tym wolałabym się zaręczyć i mówić, że mój niebieski to mój narzeczony, bo jak mówię, że partner to czuję się jak jakaś patologia, nie wiem czemu w tym kontekście jakoś tak słabo to dla mnie brzmi xD a co do pierścionka to chciałabym dostać, ale jakiś poniżej 1k, bo łapię się za
  • Odpowiedz
@niekibicujepilkarzom:

Bo skoro Karola/Ewelina/Marta namówiły chłopa na pierścionek, to znaczy , że mają te moc a ona nie może być gorsza, bo ją zjedzą, że "za mało sie starałaś" "za mało przekonująca byłaś". Nie ma że to facet nie chciał więc spoko, tylko że to jej wina, bo inne umiały a ona nie. Taka presja ciąży na kobietach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja osobiście uważam że można żyć w szczęśliwym związku, posiadać dzieci i mieć zajebiste życie i to wszystko bez ślubu. Jednak do tego niestety trzeba mieć trochę wyglądu, statusu, dobrej pracy itp. tylko po to aby różowa nie miała powodów do przeskoczenia na inną gałąź (np. tą która chce się żenić).


@SiewcaZaglady: a dlaczego nie mozna zrobic sobie podrobki slubu czyli zwykly grill z rodzina przyjaciolmi muzyka przystawkami i tortem
  • Odpowiedz
@BloodyMassacre26: Mi się w miare powodzi jeśli chodzi $$$ a mimo tego ciągle czuje ten głód żeby zarabiać więcej i ślub może być niezłym stoperem moich ambicji.

O jeżeli chodzi o grill czy jaka kolwiek inna imprezka zamiast ślubu to raczej nie przejdzie - za dużo normictwa wokół. Najlepiej albo być zdecydowanym i wziąć ślub, albo żyć w związku cały czas bez ślubu i nie wspominać nawet o tym. :)
  • Odpowiedz
Dokładnie byłem takim dodatkiem do "wymarzonego" ślubu. Dziewczyna w której byłem zakochany na zabój zamieniła się w coś strasznego. Byliśmy szczęśliwi dopóki nie zaczęło sie. Najpierw pierścionek. Dałem po 2 latach ciśnienia, łącznie 5 lat zwiazku. Wydawało mi się, że to czas na to. Rozpadło się po pół roku. Z tydzień po zaręczynach już sukni szukała. Nie wytrzymałem. Zacząłem się zastanawiać czy ja w ogóle w tym cyrku jestem potrzebny. Siadło mi
  • Odpowiedz
Mirki, dlaczego #rozowepaski nie tylko #p0lka ale w ogóle kobiety mają takie parcie na ślub?


bo przedstawiają niską wartość na rynku matrymonialnym, ich wartość szybko spada więc mają mało czasu na znalezienie odpowiedniego faceta i dopełnienie wszelkich formalności, aby ewentualne rozstanie było dla nich wymiernie opłacalne

ślub jest takim samym dowodem bezinteresownej miłości ze strony mężczyzny jak intercyza ze strony kobiety

Przecież
  • Odpowiedz