Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lenovo99: Chciałem ostatnio pograć w tego Battlefielda na normalnym serwerze z normalnym pingiem, ale niestety coś słabo jest. Mało serwerów i wywalony w kosmos ping na praktycznie każdym. Szkoda, bo jak był okres wakacyjny to było jeszcze sporo pełnych serwerów, a teraz null.
  • Odpowiedz
@lenovo99: metro na szturmie,coś pięknego
Jak oskarki były na imprezach z julkami w weekend ja swoje technikum przegrywałem przy BF
Potrafiłem siedzieć przy tym dosłownie od rana do nocy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lenovo99: łzy w oczach... Ja uwielbiałem Bazaar i miałem już tą mapę tak opanowaną, że były miejsca gdzie wychodziłem zza rogu już strzelając i leciały banie aż miło. Smuteg.
  • Odpowiedz
@lenovo99: 300 godzin wylatane na jetach eh kiedyś to było ( ͡° ʖ̯ ͡°) Najlepiej jak się wbijało na jakiś tryb rush gdzie było dostępne A10 i kręciło staty 30-0 bo nikt nie umiał latać w enemy
  • Odpowiedz
@lenovo99: Metro no explosives, to było coś. Zacząłem w to grać dopiero kilka raz po premierze, więc praktycznie cały czas grało się z tymi samymi ludźmi. Super klimat, jedna z fajniejszych gierek online w jaką grałem.
  • Odpowiedz
@lenovo99: Grot? Jeśli dobrze kojarze to w nim tez byłem xd adminem była dziewczyna co miała coś w nicku z cytryna? Wtedy chyba miałem nick NiebieskiPomidor jeśli dobrze kojarze albo Fatal1ty XD
  • Odpowiedz
@lenovo99: Ja to od Metra wolałem deathmatch na Kanałach Nouszar. Zawsze brałem MP5K i mordowałem wszystko co się rusza. Kosy też świetne tam wchodziły. Metro było zbyt zamknięte jak na mój gust przez co często linia frontu stała w miejscu i panował tam zbyt duży tłok i chaos. Na Kanałach też bywało chaotycznie, ale tylko wtedy gdy wybiegając z pomiędzy kontenerów wpadało się na dwóch, albo trzech zaskoczonych przeciwników. Adrenalina
  • Odpowiedz