Wpis z mikrobloga

@Vadzior: Nie da się tam dodać do obserwowanych, co gorsze nie da się nawet powiększyć zdjęć. Licytacje to żart, bo nawet nie wiesz, ile osób licytuje dany przedmiot. Można powiedzieć, że AL to takie OLX z funkcją wysyłki towaru, w zamian za złodziejskie 10% prowizji.