Wpis z mikrobloga

@Unfancy: O jaki dramat. Ale mam kumpla który 3 lata spał na kanapie w salonie bo żona brała "kawalera" najpierw pierwszego później drugiego do sypialni. Później on przeprowadził się do sypialni laski której nie #!$%@?ło na punkcie dzieci a jego jużod niedawna była żona wstawia na fejsbuka fotki z jakichś rakowych funpagów typu bezlitosne.pl o tym, że mężczyźni nie doceniają miłości.
@Unfancy my też śpimy osobno, partner nawet jakiś czas spał na podłodze bo tak po prostu wolał. Ale u nas to wygląda tak, że partner chodzi spać koło 18 i wstaje po 23 (i jeszcze chrapie), a dziecko w nocy budzi się jeszcze kilka razy (jakbym miała do niego wstawać z łóżka to już w ogóle bym mało spała). Wolimy żeby każdy się wyspał, w miarę. I w żaden sposób osobne spanie
  • 10
a czemu te relacje sprowadzasz wyłącznie do seksu wyłącznie w lozku?


Dokładnie. Mam wrażenie, że dla wielu tutaj dbanie o związek to tylko seks, i to seks tylko w sypialni, wieczorem lub w nocy, pewnie jeszcze przy zgaszonym świetle ;) A dzieci zwykle maja drzemki w dzień, chodza wcześniej spać niż rodzice, a łóżko w sypialni to nie jedyna powierzchnia płaska w domu ;)