Wpis z mikrobloga

@VirusX: przypomniała mi się historia, którą opowiadał mi ziomuś. spędził dość długi wieczór z nowopoznaną dziewczyną i nie miał okazji puścić sobie bąka bo byli ze sobą cały czas. brzuch pęczniał i pęczniał ale ziomek trzymał się twardo i nie wypuścił z siebie najmniejszego bąka. odwiózł ją do domu autem, pożegnali się i wreszcie była okazja wystrzelić achtunga. w aucie gęsto napierdziane a lasce przypomniało się, że coś zostawiła i wróciła
@4kroki: Pewnie! srać, pierdzieć, bekać, rzygać, nie myć #!$%@?/cipy okazyjnie czemu nie w końcu jesteśmy ludźmi! Jak laska jest obrzydliwa to można ją i jak ziomka traktować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@4kroki: Człowiek elegancki wchodzi do łazienki, stara się zrobić swoje bez większych sensacji, puszcza wodę bądź włącza muzykę jeśli musi, ewentualnie nie buduje łazienki z kartonu. Człowiek prymitywny wchodzi i SRAAA, on jest żywą istotą i musi to zakomunikować światu, swoją lochę nabiera na pociągnij palec i jesienne bąki, taki to wyzwolony człowiek jest.

Grunt to w związku luz, na wszelkich płaszczyznach i zaworach.
@4kroki: Jeśli musi, co w tym złego? To odniesienie się do wątku opa, laska zwyczajnie się wstydzi i nie chce budować u partnera kałowych wizji gdzie za chwile jego twarz będzie w pewnych obszarach. Można też wrócić do swojej partnerki, opowiedzieć jakiego to potwora wykluł, ba nawet pokazać zdjęcie, a później wrócić do filmu i pizzy.