Wpis z mikrobloga

Ostatnio dużo tu natalistów próbuję przekabacić jedyną słuszną prawdę. W pewnym momencie przestałam im już odpowiadać. Nic nie dotrze, jeśli ich narracja będzie brzmiała JA JA JA. Mój pusty dom, moja miłość do przelania. Plus można przeczytać tu takie głupoty na temat antynatalizmu że odechciewa się wchodzić w dyskusję. Przydałoby się najpierw dowiedzieć o czym mówimy, a potem otwierać posty w dedykowanym tagu, ale w sumie nie o tym chciałam pisać xd

Czy wy wiecie co to znaczy śmierć głodowa krowy rozpłodowe? Czy tak trudno wam zrozumieć, że jest coś jeszcze na tym świecie oprócz waszego marzenia o stworzeniu domku? Ludzi jest 7 000 000 000: dużo za dużo, dużo cierpi. I nie ważne czy są w Azji Afryce czy Polszy: wasze potencjalne dzieci tak samo będą jadły, srały, produkowały zanieczyszczenie i korzystały z usług swoich rówieśników w Chinach czy Bangladeszu. Produkujecie nowe potrzeby i przykrywacie tą planetę kolejną warstwą gówna. I nie, nie dla waszych dzieci, bo w momencie decyzji nie ma żadnych waszych dzieci. Jest tylko wasza potrzeba zabawy w tatusia i mamusię. I jeszcze że robicie coś dla kogoś XD Świat nie potrzebuje waszych dzieci, wręcz przeciwnie, zanieczyszczacie ten świat. Wasze dzieci nie mają żadnych potrzeb zanim ich nie spłodzicie. Za to są setki milionów na które (skoro tak bardzo chcecie "nie żyć dla siebie" "dać komuś szansę" ) możecie przelać całość funduszy które poświęcilibyście na swojego kaszojada. Tylko wtedy nie będzie bucików, tetrzyków, placów zabaw ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ciekawe że ten wasz altruizm przestanie działać.
I jeszcze to że macie dobre geny XD Bardzo pomogą przy niedotlenieniu czy milionie innych chorób, ale nie, wy przed wszystkim obronicie XD
Dobra już nieważne

Życie to cierpienie. To, że wy widzicie tylko swoją pełną michę nie znaczy że życie jest piękne. Żyjecie zasobami trzeciego świata (ja też) mimowolnie a jeszcze chcecie napędzać tą brutalną machinę rozmnażając się jak zające bo dzieci to cud. Nigdy nie byliście głodni. Głód to prawie najgorsze cierpienie, jedna z najbardziej okrutnych śmierci. Wiecie ile teraz osób głoduje? Wiecie że ta liczba rośnie z roku na rok? Bo trzeci świat rozmnaża się, dokładnie jak wy. Ale wy go eksploatujecie, wy nie pomagacie tym dzieciom które wcale się na ten świat nie prosiły, wy wypluwacie nowych ludzi do niepewnego świata. Dziś głód jest tam, a zagwarantujecie mi że za 10 czy 20 lat nie będzie go w Europie? Zresztą co za różnica? Osoby cierpiące na całym świecie są jakoś mniej realne niż ty?

Rozmnażanie trzeba zatrzymać. Mówiąc, że życie jest piękne i piękne są chwile i trzeba się rozmnażać, mówicie że te 821 000 000 głodujących osób jest warte tego że spędzicie miły wieczór w kinie ze swoją drugą połówką.

Przynajmniej pogódzcie się z tym: ani świat, ani nieistniejące dzieci nie potrzebują być tu sprowadzane. Potrzebujecie tego tylko wy i wasza zwierzęca natura. Macie gdzieś innych ludzi. Jesteście najgorszym typem egoisty. Po pierwsze nic im nie zapewnicie jak wam się wydaje, po drugie nie w tym rzecz. One nie potrzebują żeby im coś zapewnić.
#antynatalizm #swiat #efilizm #bekaznatalistow
M.....D - Ostatnio dużo tu natalistów próbuję przekabacić jedyną słuszną prawdę. W pe...

źródło: comment_mY36xg7uok9LH4Hcf39FhNNS9x3veByd.jpg

Pobierz
  • 159
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MPXD: Czytałaś może Factfulness Hansa Roslinga? Tam jest wszystko ładnie wyjaśnione.
Poprawa jakości życia wprost przyczynia się do zmniejszenia liczby posiadanych dzieci. W krajach rozwiniętych na jedną kobietę przypada już mniej niż dwoje dzieci i taki trend powoli będzie się rozwijał na całym świecie. Nie twierdzę przy tym, że sytuacja nie jest zła, ale powoli się poprawia wystarczy spojrzeć jak wielu ludzi udało się już wyciągnąć ze skrajnego ubóstwa.
https://www.consultantsmind.com/2019/08/23/factfulness/
  • Odpowiedz
@MPXD: pisze z napleta. Nie no spoko odpisujesz 20 osobom na raz także masz prawo pogubić wątki.

Szczerze to nie istotne, kiedyś bym się pewnie poklocil i poklikal z tobą ale mi się już nie chce przekonywać ludzi do swojej racji przez internet.

Odkad wiode w miarę udane życie towarzyskie to ta ochota zniknęła, tobie też polecam i to bez zgryzliwosci
  • Odpowiedz
@dac_oficjal: Mamy swój tag. To nie jest pewność siebie, tylko pewność swojej tezy, co jest raczej zrozumiałe przy całkowitym braku kontrargumentów. Dużo rzeczy wyznawałam i naprawdę potrafię zmienić zdanie gdy ktoś mnie przekona. Ale tu po pierwsze nikt tego nie robi, po drguie koncepcja jest tak spójna logicznie i pozostawiona bez dziur że na razie nie widzę że ktoś mógłby jakiś argument wysunąć.
  • Odpowiedz
@Annaroth: nadążam za twoim wątkiem, ale najwidoczniej skrót myślowy który zastosowałeś jest zbyt duży. Chodziło ci o to że to że cżłowiek to zwierzę pasuje do naszej tezy?

No cóż, tak, nauka bardzo pasuje do naszej tezy
  • Odpowiedz
@MPXD: Powiem tak; wiem, że sytuacja na świecie nie jest idealna, ale to najlepsze czasy w jakich przyszło nam żyć.
I każdemu z nas powinno zależeć by ten stan zachować, a jeszcze lepiej poprawiać to co zostało już osiągnięte.
Nie neguje tego, że prawie miliard ludzi na świecie może cierpieć głód, ale nie oznacza to, że to skutek dzisiejszych czasów! Dwieście lat temu prawie 90% ludzkości cierpiało głód, plus choroby
  • Odpowiedz
@arkan997: kurde, no wszystko co piszesz to niby prawda, ale nadal mam wrażenie że rozmawiamy o czymś innym xd ale spróbuję się jakoś odnieść

najlepsze czasy w jakich przyszło nam żyć.

nadal złe. Dwudziestolecie międzywojenne też było swego czasu najlepsze a potem cyk wojna i łagry

ale nie oznacza to, że to skutek
  • Odpowiedz
Jeżeli ktoś zaczyna od tekstu "jedyną słuszną prawdę" to nie jest gotowy na zmianę zdania,

Jestem gotowa na zmianę zdania, ale to nie neguje stanu że teraz uważam że mam rację i przyjmuję takie stanowisko. Każda dyskusja się zaczyna od obrony swojej tezy

a zamiast tego zamierza kontrować każdy argument przeciwko,

No na tym polega dyskusja xd. Kontruję zgodnie z zasadami logiki, co znaczy że tamten argument był zły a ja podaję powód dlaczego

jakikolwiek
  • Odpowiedz
@dac_oficjal: co? przecież wychodząc z jakąś tezą logiczne że uważasz że to ona jest tą prawdziwą xd kuźwa, że też wy z braku argumentów obrażacie swoją inteligencję robiąc jakieś fikołki i łapiąc za słówka, nawet użyte poprawnie.

Dostaję tu dużo argumentów, wszystkie potrafię obalić co tylko utwierdza mnie w słuszności przekonań. Jeśli jakiś argument mnie przekona, to zmienię zdanie, bo dążę do prawdy.
  • Odpowiedz
@MPXD:

Dwudziestolecie międzywojenne też było swego czasu najlepsze a potem cyk wojna i łagry

No właśnie niespecjalnie xd
I to nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie sytuacja nie była wtedy zbyt
  • Odpowiedz
@arkan997:

No właśnie niespecjalnie xd I to nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie sytuacja nie była wtedy zbyt wesoła.

wiem, że było źle, ale to były najlepsze czasy na tamte czasy na zdecydowanej większości globu

Teza może nawet i jest słuszna, ale jej praktyczne wykonanie jest w
  • Odpowiedz
@MPXD: czy chęć pozostawania przy życiu nie jest argumentem sprzecznym w jakimś stopniu z antynatalizmem? Zakładamy, że nie powinniśmy tworzyć nowych dzieci gdyż jest to niemoralne bo naraża je na cierpienie ergo: urodzeni nie powinni chcieć żyć.
  • Odpowiedz