Wpis z mikrobloga

@jmuhha: Była. Już z nią nie jestem. O wszystko, o rodzine, o ekspedientkę o #!$%@? wszystko.

Raz byliśmy na koncercie i ubzdurała sobie, że wokalistka na mnie patrzy xD i cały wieczór #!$%@?ła.
  • Odpowiedz
@jmuhha: Każde wyjście. Dosłownie każde to byla kłótnia, robienie wykładów. Po czasie już w ogóle przestałem myśleć żeby gdziekolwiek "pytać" (rozumiesz #!$%@?? Pytać!) czy mogę gdzieś wyjść bo wiedziałem, że będzie piekło.
  • Odpowiedz
Moi przyjaciele gdzieś wychodzili pytali czy idę z nimi to wymyślałem wymówki czemu nie mogę. Po czasie przestali pytać.
  • Odpowiedz
@jmuhha: ja tak robiłam, mimo że wiedziałam że nie powinnam :| bardzo ciężko było sobie z tym poradzić i nad tym zapanować, ja się ma niskie poczucie własnej wartości i samoocenę to tak jest. mi pomaga terapia
  • Odpowiedz
@WolfSky: A ty byłeś?

Aż. Nie chcę myśleć co ci zostało w głowie. Wczoraj dałeś wpis, że jak sobie przypomnisz to cię to wkurza. Mimo że jej już nie ma. Kurde nie chce ciągle żyć w strachu.
  • Odpowiedz