Wpis z mikrobloga

kolejne #biedronkastories i to do tego z tej samej biedronki
tl;dr próbowali mnie o----ć dwa razy

Potrzebowałem dyni, patrzę, że promocja dobra jest 66% taniej, no to biorę. Zapłaciłem, wychodzę zadowolony.. do czasu aż na rachunek nie spojrzałem.
Okazało się, że skasowali mnie po normalniej cenie, to się wracam z rachunkiem i tłumaczę, że inna cena widnieje przy artykule. Kasjerka mi nie wierzy, woła przełożoną, a ona tak samo. To leci na dział sprawdzić. Za chwilę przełożona miała do mnie pretensje, że się sugeruję cenami przy artykułach, bo promocja się wczoraj skończyła. No murwa, skąd ja to mam wiedzieć? ( _)
Jak okazało się, że jednak mam rację, to ta przełożona wzięła rachunek do ręki i mówi, żeby mi kasjerką wydała 3x mniej niż ile mi się należało. Powiedziałem, że ja inaczej to wyliczyłem, odpaliłem kalkulator i pokazuję jak się % liczy.
Ta kiero obrażonym, butnym głosem mówi kasjerce, żeby mi wydała 'ile sądzę, że mi się należy'.
Bolało ją to, że się o swoje upomniałem, geez
Biedronka to podsklep
RozbojnikAlibaba - kolejne #biedronkastories i to do tego z tej samej biedronki 
tl;d...

źródło: comment_nFZaUeL4lqL34wtMbfYy4vYKvM8cf9Lg.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach