Wpis z mikrobloga

@xandra: Powrót z gwiazd ogólnie taki sobie. Jedynie pierwsza połowa ciekawa ze względu na doświadczenia bohatera z oswajaniem się z nową rzeczywistością. Zawiodłem się.
czemu? może jeszcze nie te czasy


@Marek1991: Te czasy nie nadejdą. Ten jeden cytat to przypadek. Lem nie był jakimś wielkim wizjonerem. Właściwie nic z tego co napisał się ziściło. Nie ma też właściwie szans, żeby to się jeszcze ziściło. Do tego czas nie obszedł się z jego wizjami łaskawie. Jego opowieści są dość mocno oderwane od rzeczywistości i nie mają szansy, żeby się ziściły.
@Polanin: SpaceX - pionowo startujące i lądujące rakiety jeszcze mi przychodzą do głowy, ale rzeczywiście mało się spełniło. Chociaż społeczeństwo z "Powrotu z Gwiazd" trochę przypomina współczesne, przynajmniej pod względem uwielbienia poczucia bezpieczeństwa i zamienianie wolności na spokój. Ale ten motyw w popkulturze jest dość popularny. Np. "Nowy wspaniały świat" albo niektóre odcinki "Black Mirror"
@xandra: @terr0r_dr0ne:
Te czasy nie nadejdą. Ten jeden cytat to przypadek. Lem nie był jakimś wielkim wizjonerem. Właściwie nic z tego co napisał się ziściło.


@Polanin: Czy możesz powiedzieć co się nie ziściło? Pamiętam, że pisał o smartfonach, audiobookach, nanokomputerach i wirtualnej rzeczywistości. To się ziściło. Pisał też o transferze umysłu do komputera, co niechybnie też się zdarzy. Na pewno wiele pomysłów było nietrafione, ale chyba jesteś niesprawiedliwy.
@orzell: Pionowo startujące rakiety to nie pomysł Lema. Powiedziałbym, że to się od V-2 zaczęło.
Jeśli chodzi o wolność to Orwell i Bradbury (pewnie też nie pierwsi) pisali o tym z 10 lat wcześniej.
Polanin - @orzell: Pionowo startujące rakiety to nie pomysł Lema. Powiedziałbym, że t...