Wpis z mikrobloga

Ogólnie jak już widziałem Kaise i Ryze u G2 to oglądało mi się to o wiele bardziej spokojniej, byłem pewny że coś z tym zrobią mądrego. Jak widzę ich kombinacje z draftem, to od razu mi się zapala czerwona lampka.
To była fajne jak grali w Europie na cieniasów poniżej ich poziomu, bo fajnie się oglądało, tutaj nie chcę tego widzieć.

#legueoflegends