Wpis z mikrobloga

Modelujemy w 3D - korpus silnika miksera.

Kontynuacja odtwarzania części z silnika miksera (robota kuchennego). W tym odcinku skupiono się na tylnym korpusie zespołu, odtwarzając korpus tylko w ramach głównej bryły. Na zdjęciach załączonych na końcu filmu można dostrzec pominięte aspekty. Są one jednak na tyle proste, że nikomu nie sprawiłyby problemu na uzupełnienie. Niestety pobranie wymiarów wymagałoby zniszczenia detalu.

Zapraszam: [[#70] Korpus wirnika - modelowanie 3D. Kurs | Tutorial | SolidWorks.](https://youtu.be/EzF6Nh3DrG0)

#inzynierprogramista #modelowanie3d #mechanika #projektowanie #solidworks #cad #inzynieria #studbaza #pracbaza #youtube
InzynierProgramista - Modelujemy w 3D - korpus silnika miksera.

Kontynuacja odtwar...

źródło: comment_5jINSBgu3SASouMxeZg8FFStDYxTiWht.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@machalsky: I tak i nie. W swoich poradnikach raczej staram się mówić dlaczego używam takiej funkcji albo robię to w taki a nie inny sposób. Chociażby kwestię wycięcia zarówno otworu pod tuleję "łożyskującą" jak i wycięcia widoczne na zdjęciu za "jednym podejściem". Ale jakby nie to chcę tutaj podkreślać najbardziej. Bo jak dałem do zrozumienia w nagraniu, nie zawsze to zadziała i nie zawsze to będzie najlepsze rozwiązanie.
W moim krótkim doświadczeniu przeszło mnóstwo modeli 3D spod różnych rąk, jak również sam znajdowałem się w różnych sytuacjach w projektowaniu. I zarówno od strony technologicznej jak i strony konstrukcyjnej.
Czasami niektórym nawet taka schematyczność o wiele poprawiłaby biegłość posługiwanie się programami CAD i poprawiłoby to jakość wykonywanych modeli, szczególnie jeśli później ktoś inny musi te twory modyfikować. I proszę mnie nie zrozumieć źle. Nie było tych tworów dużo, ale jednak pojawiały się spod rąk nawet bardzo doświadczonych osób. Zwykle takie sytuacje kończą się budowaniem modelu od nowa i stratą czasu.
Czasami nie ma czasu ani miejsca na abstrakcję. Jeżeli idzie pilna sprawa, naprawdę trzeba się sprężać z klepaniem bryłek i rysunków i nie ma wtedy miejsca na zastanawianie się, czy to zrobię w ten czy w inny sposób. Jak najprościej, jak najszybciej - byle do celu, ale żeby przy tym był zachowany logiczny tok tworzenia detalu. I w takich sytuacjach schematyczność popłaca. I nie nazwałbym nawet tego schematycznością, a po prostu doświadczeniem w szybkim wyobrażeniu sobie wymaganych operacji do wykonania kompletnego modelu.
Jeżeli prowadzimy sobie projekt "na spokojnie" co raczej nie zdarza się za często - wówczas może i fajnie by było trochę pokombinować.
Spójrz proszę na odcinek nr 67. Tam wykonuję pewne operacje tłumacząc jaki będzie finał użycia niewłaściwej funkcji w danej chwili i dlaczego lepiej będzie wybrać taką funkcję a
  • Odpowiedz
@InzynierProgramista: szanuję za wyczerpującą wiadomość, poważnie. Generalnie masz też wiele racji bo #!$%@?ąc od tego co napisałem takie poradniki są właśnie idealne, kiedy ktoś próbuje ogarnąć program i pewnie sam bym Cię oglądał jak oszalały gdyby nie to, że solida w końcu zmęczylem z 8 lat temu a teraz odświeżam kolejne wersje.

Moje podejście wynika bardziej stąd, że dawałem wiele, wiele korków z cadow od inventora przez worksa i Edge
  • Odpowiedz
@WilecSrylec: Tutaj mógłbym odpowiedzieć abstrakcyjnie. Kiedyś chciałem się pod tym względem za wiele nie wypowiadać, ale w końcu musiał nadejść ten moment. Można by rzecz, że całe życie mam styczność z Inventorem i nim też się posługuję zawodowo. Dlaczego SolidWorks na kanale? Bo ten program najbardziej lubię pod względem tego w jaki sposób jest "poukładany" - moje osobiste odczucie, wrażenie, jak zwał tak zwał. Mam przyjemność gdy z niego korzystam.
  • Odpowiedz
@InzynierProgramista: Pytam bo w przyszłym semestrze będę musiał na uczelni wybierać właśnie pomiędzy tymi trzema i zastanawiam się, który z nich jest najbardziej uniwersalny, o ile w tej kwestii można któryś wskazać, na kierunku mechanika i budowa maszy ze specjalnością (na to liczę) inżynieria lotnicza.
  • Odpowiedz
  • 0
@WilecSrylec na dolnym Śląsku, patrząc po ofertach pracy najwięcej szukają Catii, Solid Worksa, Creo, Inventora w tej kolejności.
Więc jak chcesz najszybciej znaleźć pracę to Catia, ale jak chcesz umieć coś,co nie każdy umie to te z końca listy.
  • Odpowiedz
@WilecSrylec: Jeżeli masz możliwość wyboru Catii - warto wybrać, chociażby ze względu na pewną specyfikę tego programu i jego środowiska. Warto się z nim obyć i trochę przyzwyczaić. Te słowa które napisałem nie oznaczają, że tam jest nie wiadomo jak trudno. Po prostu jest trochę inaczej niż w programach pokroju Solidy / Inventor, a zaczyna się widoczna różnica chociażby w standardowym sposobie manipulowania obiektem jeżeli mamy do dyspozycji tylko myszkę.
  • Odpowiedz