Wpis z mikrobloga

Duźo się mówi o tym, że w komunistycznych krajach używany samochód kosztował więcej od nowego, tymczasem niewiele osób wie, że w RFN tak było z Mercedesem Beczką(W 123) - kiedy wyjeżdżał z salonu stawał się od razu o 5 tysięcy marek droższy, a działo się tak dlatego, że na nowego trzeba było czekać od 9 do 12 miesięcy - Mercedes w obawie o jakość swoich produktów nie chciał przyśpieszać produkcji. A i tak natłukli ich 2,7 miliona, w 1980 roku był to najlepiej sprzedający się samochód w Niemczech.
Taką beczkę ostatnio upolowałem, w zielonym, typowo beczkowym kolorze, zdjęcie w sumie #!$%@?, dlatego musiałem je ubarwić ciekawostką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#czarneblachy #mercedes #ciekawostki #motoryzacja
W.....c - Duźo się mówi o tym, że w komunistycznych krajach używany samochód kosztowa...

źródło: comment_cndUsU5MMs8aWdbVAHfvcl6JkAWcriKK.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: Jedna z niewielu sytuacji w przypadku jednego bardzo rozchwytywanego i mimo wszystko dość nowoczesnego jak na owe czasy modelu. Beetle w latach 70, czy inne 2 CV były dostępne od ręki. Bez obrazy, ale widzę między słowami wybielanie ustroju komunistycznego. W gospodarce rynkowej całkowicie normalną sprawą jest długi czas oczekiwania na produkt cieszący się ogromnym popytem, czy też usługę, zostając w branży motoryzacyjnej przykładem niech będzie czas oczekiwania w
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: obecnie tak jest z suzuki jimmy. Kolejki kupna rok do przodu, niektórzy dealerzy już nawet nie przyjmują zapisów. Nowego z salonu sprzedaż spokojnie o 5-10 tysięcy więcej (ludzie robili licytacje).
  • Odpowiedz
Według statystyk ADAC z 1982 roku, przeciętny przebieg 200D w czasie pierwszej awarii (tzn. unieruchomienia samochodu z przyczyn technicznych) wynosił 852 777 kilometrów.


@dwie_szopy_jackson: coś za coś. Buda się rozpadnie, kierowca umrze ze starości i się rozłoży, a 200D będzie dalej latać na oleju roślinnym/przekładniowym/transformatorowym/opałowym
  • Odpowiedz
Mercedes miał spore problemy przez ten samochód, zrobili go takiej rewelacyjnej jakości, że serwisy świeciły pustkami, zawieszenie które wytrzymywało po 400 tys km. W książce napraw rozdział o dyferencjale zawierał jedno zdanie które brzmi mniej wiecej tak: "Producent nie przewiduje awarii tego mechanizmu" Mimo tych mułowatych silników, ogromnych rozmiarów i masy był uwielbiany przez wielu, piękny krążownik szos :D
  • Odpowiedz
Mercedes miał spore problemy przez ten samochód, zrobili go takiej rewelacyjnej jakości, że serwisy świeciły pustkami, zawieszenie które wytrzymywało po 400 tys km. W książce napraw rozdział o dyferencjale zawierał jedno zdanie które brzmi mniej wiecej tak: "Producent nie przewiduje awarii tego mechanizmu" Mimo tych mułowatych silników, ogromnych rozmiarów i masy był uwielbiany przez wielu, piękny krążownik szos :D


@svempa: to jest akurat jeden z mitów, które funkcjonują do dzisiaj,
  • Odpowiedz